niedziela, 30 czerwca 2013

Cesc: Bardzo walczyłem, by wrócić, a moim celem jest zwycięstwo

Cesc Fàbregas podczas Pucharu Konfederacji powrócił na swój najlepszy poziom. Piłkarz z numerem 10 w reprezentacji Hiszpanii był kluczową postacią w pierwszej fazie turnieju i dziś znowu jest do dyspozycji trenera na wielki finał z Brazylią. Przed ostatnim meczem w sezonie 2012/2013 Cesc rozmawiał z dziennikarzami Sportu.
Sport: Gracie dziś w Pucharze Konfederacji z Brazylią na Maracanie. Całą uwagę trzeba skupić na Neymarze?
Cesc: Brazylia pokazała, że najwięcej zagrożenia stwarza, kiedy to on jest przy piłce. Poza tym, mają agresywny zespół, który bardzo intensywnie wykonuje pressing.

Dla was jest to zabawne, że będziecie grać przeciwko swojemu nowemu koledze z drużyny?
To, czego chcemy, to wygrana. Prawie od miesiąca jesteśmy na zgrupowaniu i chcesz tylko wygranej. Nie myślisz o niczym innym.

Jak oceniasz przyjście Neymara? Wydaje się, że dołączy do was po solidnej lekcji i z wielkim szacunkiem...
Myślę, że ta drużyna zasługuje na wszystko, co wygrała. Zyskała szacunek u wszystkich rywali i drużyn na świecie. Na pewno będzie to dla niego dobre doświadczenie, dużo się nauczy i pomoże nam wygrywać.

Cruyff powiedział, że teraz może można by było sprzedać Messiego. Znaczenie Argentyńczyka w drużynie może się teraz zmniejszyć?
Leo jest najważniejszym zawodnikiem. Nie ma drugiego takiego. Usuwasz Messiego i co prawda nie tracisz wszystkiego, ale zostajesz bez wielkiej części tej drużyny. To, co wnosi do zespołu i ogólnie do klubu jest tak wielkie, że nie do pomyślenia jest, by mogłoby go nie być w Barcelonie.

Jak się czujesz przed nadchodzącym sezonem?
Mam wielkie chęci, nadzieję, że wywalczę sobie miejsce. Chcę walczyć, rywalizować, podobać się i przede wszystkim wygrywać tytuły.

Widzę, że w twojej głowie ciągle jest myśl, by zwyciężać.
Wiele mnie kosztowało, by tutaj dojść, bardzo walczyłem, a kiedy masz szansę, powinieneś ją wykorzystać. Muszę iść do przodu i nie tracić z oczu celu, jakim jest tryumfowanie tutaj.

To pewna decyzja, jak wiele tych, które musiałeś podejmować od dziecka...
Ufam bardzo mojemu instynktowi i temu, co mogę dać. Jeśli uważałbym, że nie mam odpowiednich umiejętności, aby grać w Barcelonie, nie zastanawiałbym się nad tym dwa razy... Ciężko pracuję na treningach i staram się robić wszystko jak najlepiej w meczach. Czasem wychodzi dobrze, czasem nie, podobasz się bardziej lub mniej, ale jestem przekonany, że wszystko pójdzie dobrze.

Jak oceniasz dołączenie Rubiego do sztabu szkoleniowego Tito?
Czytaliśmy o tym w prasie. Znamy dobrze mistera, wiemy, jak pracuje, czego od nas chce i nie sądzę, by te rzeczy się bardzo zmieniły w porównaniu do ostatnich lat. Będziemy wciąż rywalizować, by utrzymać bardzo wysoki poziom i dotrzeć do końca sezonu z najlepszymi szansami na zwycięstwo.

Będziecie lepiej potrafili sprostać sytuacji, jeśli trener będzie musiał wyjechać na jakiś czas?
Oczywiście jeśli go nie ma, wszyscy musimy zrobić krok do przodu i być silniejsi. Robiliśmy to w wielu momentach sezonu. W pewnym okresie nie graliśmy dobrze, ale w nadchodzącym sezonie wszystko pójdzie dużo lepiej. Tito czuje się dobrze, jest silny i daje nam energię.

Rozumiesz to, że ostatecznie postanowiono zahamować rewolucję, pomimo katastrofalnego dwumeczu z Bayernem?
W sporcie i w życiu podejmowanie decyzji na gorąco jest najgorszym, co możesz zrobić. Po dwumeczu z Bayernem pojawiały się głosy, że trzeba wszystko zmienić. Tak jest zawsze, szczególnie w wielkich klubach. Trzeba podejmować decyzje spokojniej i potem ocenić, co możesz poprawić lub nie. Najbardziej oczywistym przykładem jest Bayern. Przegrał dwa finały Ligi Mistrzów, a w trzecim wygrał tymi samymi zawodnikami. Czasami zmiana nie jest tak daleko. Drużyna, która zdobyła potrójną koronę z Pepem, wcześniej od dwóch lat niczego nie zdobyła i wszyscy chcieli dokonywać rewolucji. Potem przeszli do historii z prawie tym samym składem, do którego dołączyli Dani Alves i Piqué. Byli tam Eto'o, Henry, Touré Yayá, Messi, Xavi, Iniesta, Puyol... Trzeba iść ze spokojem.
Źródło: Sport

Messi oczarował publiczność w Kolumbii

 Leo Messi, oczarowała dziś w nocy publiczność, która miała okazję obejrzeć „Bitwę Gwiazd II" w kolumbijskim mieście Medellín. Drużyna Argentyńczyka pokonała „resztę świata" 9:6.
Mecz rozpoczął się z prawie dwugodzinnym opóźnieniem. Powodem był protest zorganizowany przez grupę rodziców, którzy byli oburzeni, że Argentyńczyk nie rozdawał autografów ani nie robił sobie zdjęć z dziećmi. Dlatego sfrustrowani Kolumbijczycy zablokowali drogi przy hotelu, w którym stacjonowali bohaterowie wydarzenia. Przed zejściem z boiska Messi przeprosił za opóźnienie i zaznaczył, że było ono nieoczekiwane. 15 000 ludzi, którzy zakupili bilety na to spotkanie, mogło cieszyć oko magią Messiego, a także innych piłkarzy, biorących udział w tym charytatywnym meczu.
Messi zdobył pierwszą bramkę dla swojej drużyny i zszedł po 25. minutach drugiej połowy, oklaskiwany przez ludzi, którzy najwidoczniej zapomnieli już o długim oczekiwaniu na ten mecz. 
Drużyna Argentyńczyka rozpoczęła spotkanie w składzie: David Ospina, Demichelis, Stefan Medina, Materazzi, Abidal, Mascherano, Moloula, Dorlan Pabón, Pablo Aimar, Messi i Juan Pablo Ángel.
Natomiast w przeciwnym zespole zagrali: Caballero, Daniel Bocanegra, John Viáfara, Mario Yepes, Santiago Solari, Johny Vásquez, Julio Batista, Giovanni Hernández, James Rodríguez, Robinho i Jackson Martínez.
Źródło: Mundo Deportivo

sobota, 29 czerwca 2013

Iniesta i Neymar kandydatami do Złotej Piłki Pucharu Konfederacji

FIFA opublikowała listę sześciu piłkarzy, którzy aspirują do miana najlepszego zawodnika Pucharu Konfederacji. Wśród nominowanych znajduje się dwóch graczy Barcelony, Andrés Iniesta oraz Neymar Jr.
Obaj zawodnicy są najbardziej wyróżniającymi się osobami swoich reprezentacji i każdy z nich ma szansę poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa w wielkim finale, w którym Hiszpania i Brazylia zmierzą się na historycznej Maracanie.
Nominowani zostali także: Luis Suárez, Sergio Ramos, Andrea Pirlo i Paulinho.
Nagrodę tę w przeszłości zdobywali: Denilson (1997), Ronaldinho (1999), Pires (2001), Henry (2003), Adriano (2005) oraz Kaká (2009).
Źródło: Sport

Barca ubezpieczyła Neymara na wypadek kontuzji

Choć Neymar został zaprezentowany 3 czerwca, oficjalnie zawodnikiem Barcy zostanie 1 lipca. Piłkarz, który kosztował kataloński klub 57 milionów, bierze teraz udział w Pucharze Konfederacji, co, logicznie, zwiększa ryzyko odniesienia kontuzji.
Takie zagrożenie, mniejsze bądź większe, istnieje w każdym meczu i dlatego zarówno FC Barcelona, jak i Brazylijski Związek Piłki Nożnej (CBF) ubezpieczyły go na wypadek kontuzji. Jeśli piłkarz dozna urazu, Barca otrzyma z tego tytułu odszkodowanie, choć oczywiście lepiej, żeby taka sytuacja nie miała miejsca.
Źródło: Mundo Deportivo

Oficjalnie: Rubi asystentem Tito!

Oficjalna strona FC Barcelony potwierdziła, że Joan Francesc Ferrer Sicilia, znany jako po prostu Rubi, dołączył do sztabu szkoleniowego Tito Vilanovy na sezon 2013/2014.
Były szkoleniowiec Girony podpisał roczny kontrakt z możliwością przedłużenia go o kolejny rok. Rubi swoją pracę w nowym klubie rozpocznie 15 lipca, kiedy to zespół wróci do pracy po wakacjach.
- "Cieszę się, że dostałem szanse pracy w Barcelonie. Nie wiem czy będę na ławce czy trybunach. O tym jeszcze się porozmawia" - mówi Hiszpan, o którego walczył między innymi Bayern Guardioli.
Jordi Roura prawdopodobnie zostanie pierwszym asystentem Vilanovy.


Iniesta: Chcę zakończyć karierę w Barcelonie

Andres Iniesta udzielił wywiadu dla Mundo Deportivo.
Mundo Deportivo: Jak to jest, że gra w piłkę wydaje się taka prosta, gdy pan to robi?
Andrés Iniesta: Nie wiem, zawsze staram się to ułatwiać. Moja gra opiera się na tym, by starać się używać najprostszych środków, ponieważ najtrudniejszym jest by zawsze wybrać odpowiednią opcję. Czasami się mylisz, ponieważ piłka nożna również składa się z błędów, ale nie myślisz o tym, tylko o tym, by zrobić to dobrze, być najlepszym.
Chodzi o to, że kiedy ma pan piłkę, nikt nie jest w stanie jej panu zabrać...
Próbujesz coś robić i ci to wychodzi. Człowiek czuje się dobrze i to jest też kwestia odczuć danej osoby. Wiele razy coś ci się udaje, a czasem nie. Trzeba się starać, by te pozytywne rzeczy w meczu zdarzały się częściej niż te negatywne.

W związku z nieobecnością Xabiego Alonso nie gra pan na skrzydle, tylko w środku boiska. Czuje się pan wygodniej na swojej naturalnej pozycji?
Tak, czuję się wygodniej, ponieważ to moja naturalna pozycja. To żadna tajemnica, zawsze to mówiłem i nigdy tego nie ukrywałem. Są sytuacje, w których mogę grać na innej pozycji i ważne jest, by człowiek czuł się zadowolony. W większości przypadków, gdy nie grałem w środku, czułem się dobrze. Taki jest mój cel. Nie chciałbym występować na pozycji, na której nie byłbym szczęśliwy.

W spotkaniu z Nigerią, w ostatnim meczu pierwszej fazy, było wielu zawodników Barçy w składzie Jak to pan oceni z boiskowego punktu widzenia?
Znamy się od bardzo dawna i kiedy jest nas wielu na boisku pewne automatyzmy się powtarzają, bo z tymi samymi kolegami grasz też w klubie. Poza tym, w reprezentacji są też inni piłkarze i dla mnie, chociaż jest nas wielu z jednej drużyny, kadra a klub to dwa inne światy. To prawda, jest podobieństwo jeśli chodzi o nazwiska i zawodników, ale rzeczy są zupełnie inne. Piękne i dobre jest to, że hiszpańska reprezentacja ma też wielu innych bardzo dobrych piłkarzy.

W poniedziałek Guardiola został zaprezentowany jako nowy trener Bayernu Monachium. Bawarczycy będą wielkim rywalem w Europie w przyszłym sezonie, szczególnie teraz, po przyjściu Pepa?
Nie patrzę na nich jak na rywala, ponieważ zanim przypuszczalnie się ze sobą spotkamy, musi się wydarzyć wiele rzeczy. To, co jest jasne to, że Bayern jest obecnym mistrzem wszystkich rozgrywek, w których brał udział i jest przeciwnikiem do pokonania.

A co się stało w półfinałach Ligi Mistrzów z Bayernem?
 Nie graliśmy na takim poziomie, by móc z nimi rywalizować. Złożyło się na to wiele okoliczności i przewyższali nas. Czasami tak bolesne rzeczy się dzieją, trzeba je zaakceptować i myśleć, że w przyszłości będziemy mogli odmienić to wrażenie.

Ten sezon był trochę dziwny, przede wszystkim ze względu na chorobę Tito Vilanovy. Miało to na 
was wpływ?
Tak, jeśli to by na ciebie nie wpłynęło, to znaczy, że jesteś superbohaterem albo super-zespołem. Takie rzeczy, kiedy ci się przytrafiają i kiedy są blisko ciebie, bardzo bolą. Po pierwsze, ze względu na te osoby, a po drugie ze względu na wszystkie poboczne sytuacje. Bycie bez trenera przez wiele miesięcy jest niekorzyścią, która ma duży wpływ, ponieważ to trener zawsze jest liderem drużyny, jej głową. Niemożliwość liczenia na niego to przeszkoda, którą zespół pokonał dość dobrze, ponieważ fakt, przegraliśmy w Lidze Mistrzów tak, jak przegraliśmy, ale zdobyliśmy mistrzostwo, osiągając liczbę 100 punktów. Gdyby drużyna opuściła ramiona, na pewno byśmy nie wygrali.

A jak pan przeżył wszystko to, co się wydarzyło z Erikiem Abidalem i jego odejście z klubu?
Było ciężko. Kiedy zdarzają się takie rzeczy, nie patrzysz na Abidala jak na zawodnika. Z tym wszystkim, co przeżył i wycierpiał, patrzysz na niego jak na osobę. Po tym, co wywalczył i wycierpiał, możliwość powrotu na boisku była czymś najwspanialszym, co nam się przydarzyło w tym roku. To ogromna radość, że mógł wrócić do gry. Jeśli chodzi o jego odejście, jestem bardzo smutny, ponieważ dzieliliśmy szatnię od wielu lat, przeżyliśmy wiele i to trudne, gdy przyjaciel musi odejść.

Macie wrażenie, że niektórzy, nie biorą pod uwagę tych przeciwności, z jakimi musieliście się zmierzyć w tym roku, gdy dokonują ogólnego bilansu waszego sezonu?
Nie mam takiego odczucia, nic z tych rzeczy. Jeśli jesteśmy inteligentni, potrafimy docenić odpowiednio ligę. W ciągu pięciu lat wygraliśmy ją czterokrotnie. Jeśli podsumujemy wszystkie lata, ile razy taka sytuacja miała miejsce? Niewiele. To nie jest czymś naturalnym, by czterokrotnie zdobywać mistrzostwo w ciągu pięciu lat. Ten, kto nie chce tego odpowiednio docenić, tego nie zrobi, ale w rzeczywistości są to rozgrywki, które musisz wygrać, bo trwają cały rok, każdego tygodnia, to nasza codzienność. Potem, by podnieść ocenę z dobrej na bardzo dobrą, trzeba wygrać Ligę Mistrzów. Jest także do wygrania Puchar Króla. To są turnieje, ale to nie to samo co liga. Ja chętnie bym wygrywał ligę każdego roku. To daje stabilność drużynie.

Wydaje się, że Barça jest zobowiązana, by wygrywać ligę i przynajmniej dochodzić do finału Ligi Mistrzów każdego roku...
To jest inna sprawa, Barça wygrała sobie prawo, by wymagano od niej świetnego poziomu. Zdobyliśmy to w ciągu tych wszystkich lat i myślę, że to dla nas piękne, to wyzwanie, które musimy podjąć. Wolę to niż mówienie przez cały rok „ciekawe, czy wygramy ligę w tym sezonie" lub „ciekawe czy dotrzemy do ćwierćfinału Ligi Mistrzów" i tego typu rzeczy. To jest największe wyzwanie - wygrywać, gdy wygrałeś już wiele.

Ma pan kontrakt do 2015 roku, a klub chce go przedłużyć. Jaka jest przyszłość Iniesty?
Moim celem od dłuższego czasu jest kontynuować i zakończyć karierę w Barcelonie i mam nadzieję, że tak będzie. Nic innego nie mam w głowie. W swoim czasie klub to oceni i mam nadzieję, że nie będzie w tej kwestii żadnych komplikacji. Kiedy dwie strony chcą tego samego, nie sądzę, by przydarzył się jakiś problem. Dlatego jestem spokojny i klub też musi zachować spokój co do mojej sytuacji.
Źródło: Mundo Deportivo

Alexis Sánchez: Mam potencjał, aby grać z Messim i Neymarem

Chilijski napastnik FC Barcelony Alexis Sánchez na wakacyjnej konferencji prasowej odpowiedział na pytania dziennikarzy. Zawodnik przyznał po raz kolejny, że w przyszłym sezonie będzie grał dla Barçy oraz, że bardzo cieszy się na możliwość gry u boku Messiego i Neymara. Powtórzył także to, co mówił pod koniec sezonu 2012/2013: "Trener i klub na mnie liczą. Zostaję w Barçie na kolejny sezon". 
Chilijscy dziennikarze dopytywali go również o jego proces adaptacji w Barcelonie. "Nie mogę robić w Barcelonie tego, co robiłem we Włoszech. Moją rolą jest czasami, aby nie oddać strzału, aby utrzymać piłkę", powiedział odnośnie swojej nowej roli jako zastępcy Messiego w ataku.

Nie obyło się bez pytań o transfer Neymara i o jego konsekwencje: "Na pewno się zaadaptuje. Podoba mi się, że będzie więcej rywalizacji. Mam potencjał, aby grać z nim i z Messiem. To wspaniałe móc z nimi grać".

Podkreślił również, że nie ma żadnych problemów w szatni Azulgrany, ponieważ: "To co najbardziej wyróżnia Barçę to koleżeństwo i skromność. Nikt nie ma żadnych problemów z ego".
Sánchez przyznał, że w jego przypadku przejście do Barcelony, była nauką gry w piłkę od nowa. "Przechodząc do Barcelony musiałem na nowo nauczyć się grać w futbol. To zupełnie coś innego, niż robiłem we Włoszech", powiedział.

"Barcelona jest drużyną, gdzie jeśli jeden z zawodników straci piłkę, to cały świat się o tym dowiaduje", żartował Chilijczyk."Barcelona gra w unikalny sposób. Nigdzie na świecie tak się nie gra", dodał.

Odnośnie gwizdów pod swoim adresem, które usłyszał parę razy na Camp Nou, wyznał: "Rozumiem krytykę. Sam jestem niespokojny, kiedy nie zdobywam bramek i nie mogę zademonstrować swoich umiejętności. Nie wychodziło mi strzelanie goli i byłem krytykowany. Biorę na siebie odpowiedzialność. Gram w najlepszej drużynie na świecie i trzeba tu grać na sto procent", podkreślił.

Alexis skomentował również swoich trenerów. Pod adresem Pepa powiedział: "Da im doświadczenie i motywację. Kiedy do nas przemawiał, miało się ochotę do gry. Potrafi zmotywować, jakby każdy mecz był finałem".

Odnośnie Tito, Chilijczyk nie zostawił wątpliwości: "Tito jest już w formie na sto procent. Przezwyciężył chorobę i mam nadzieję, że będzie z nami procował. Cała drużyna chce, aby z nami pracował".
Źródło: Sport

Konferencja prasowa Neymara

Neymar podczas wczorajszej konferencji prasowej w Rio de Janeiro powiedział, że Hiszpania, rywal Brazylii w walce o Puchar Konfederacji, jest „najlepszą reprezentacją na świecie", chociaż zauważył, że to o niczym nie świadczy.
- Brazylia i Hiszpania zawsze są faworytami. Dziś Hiszpania jest najlepszą reprezentacją na świecie, to ona jest faworytem. Ale na boisku trzeba grać w piłkę i może wydarzyć się wszystko - stwierdził nowy piłkarz Barcelony.

Z jego punktu widzenia Brazylia musi utrzymać swój styl „dryblowania, atakowania" i „zrobić wszystko tak, jak na treningu, nie bać się zaryzykować".
Neymar przyznał także, że będzie to „wielki honor" zagrać przeciwko Hiszpanii, drużynie, którą „bardzo szanuje i podziwia". Spośród zawodników La Furia Roja wyróżnił „Iniestę, Xaviego, Pedro, Sergio Ramosa i Casillasa, któremu ma nadzieję strzelić bramkę".

Młody gwiazdor drużyny Canarinhos stawia na zwycięstwo swojego zespołu, chociaż nie chciał typować dokładnego wyniku i powiedział, że „będzie to mecz, który spodoba się wszystkim, którzy lubią piłkę nożną".
- Dotarcie do finału było naszym celem. Zmierzyć się z moimi przyszłymi kolegami z klubu będzie bardzo wielkim zaszczytem. Już im życzyłem szczęścia, ale nie teraz, przed finałem. Mam nadzieję, że z Brazylią zagramy świetny mecz i zostaniemy mistrzami - skomentował.

Neymar nie chciał szukać podobieństw między najbliższym meczem a finałem Klubowych Mistrzostw Świata 2011, w którym Barcelona wygrała z Santosem 4:0 i zaznaczył, że „każde spotkanie to zupełnie inna historia".
Źródło: Mundo Deportivo

Mecz Lechia - Barca w TVP1

FC Barcelona zagra 20 lipca o godz. 20:30 na stadionie PGE Arena z Lechią Gdańsk. Dzisiaj Telewizja Polska poinformowała, że mecz na żywo pokaże TVP1 i TVP Sport.
Barca przyjedzie do Polski bez hiszpańskich kadrowiczów, którzy grają jeszcze w Pucharze Konfederacji, na PGE Arena nie wystąpią także Neymar i Dani Alves. Oczekiwania na wizytę Barcelony w Polsce są jednak ogromne, bilety rozchodzą się w szybkim tempie.
Transmisję tego wydarzenia przeprowadzi tylko Telewizja Polska. Mecz będzie można obejrzeć w TVP1, TVP Sport oraz w serwisie sport.tvp.pp. 
Źródło: sport.tvp.pl

piątek, 28 czerwca 2013

Santos rywalem w Pucharze Gampera

Klub oficjalnie potwierdził, że rywalem Barcelony w meczu o Puchar Gampera będzie była drużyna Neymara, Santos, która po pięciu kolejkach ligowych zajmuje szesnaste miejsce w ligowej tabeli.
Mecz odbędzie się 2 sierpnia o godzinie 21:30 na Camp Nou. Spotkanie z byłą drużyną Neymara może być okazją do jego debiutu w bordowo–granatowej koszulce.
W obecnej edycji Campeonato Brasileiro Série A, Santos zajmuje po pięciu kolejkach szesnaste miejsce, mając na koncie zaledwie pięć punktów. Ubiegły sezon była drużyna Neymara zakończyła w lidze na ósmym miejscu.
Udział Santosu w meczu o Puchar Gampera jest częścią umowy zawartej przez Barcelonę i brazylijski klub podczas negocjacji dotyczących transferu Neymara. Zgodnie z nią, rozegrane zostanie jeszcze jedno spotkanie w Brazylii, choć jego data wciąż nie została ustalona.
Źródło: FCBarcelona.cat

Messi na okładce gry FIFA 14

W dniu dzisiejszym została zaprezentowana oficjalna wersja globalnej okładki gry FIFA 14. Tak jak w poprzednim roku, jej centralną postacią jest piłkarz FC Barcelony i zarazem ambasador gry FIFA 14, Leo Messi.
Leo Messi pojawi się również na polskiej okładce gry FIFA 14, tym razem jednak nie w towarzystwie Kuby Błaszczykowskiego, a innego, równie utalentowanego polskiego piłkarza. Ta postać nie jest jeszcze znana. Do FIFY, po rocznej przerwie, wraca stadion Camp Nou. Obiekt FC Barcelony na trailerach prezentuje się imponująco. W dodatku, gdy jest utworzona na nim wspaniała mozaika.

Tottenham będzie negocjował transfer Villi

Jak donoszą angielskie media dyrektor techniczny Tottenhamu, Franco Baldini przyleci do Barcelony w przyszłym tygodniu, by złożyć oficjalną ofertę za Davida Villę, który jest głównym celem Spurs na najbliższy sezon. Według informacji angielskiego Daily Mail  Włoch otrzymał już wyraźne instrukcje z klubu, by przekonać El Guaje do transferu na Wyspy Brytyjskie.
Baldini miał już odbyć wstępne rozmowy z Barceloną o możliwej kwestii wykupienia asturyjskiego napastnika za kwotę dziesięciu milionów euro. Klub zdaje sobie sprawę, że nie może zbyt mocno wywindować ceny ze względu na ostatni rok kontraktu Villi. Wszyscy są również zadowoleni z postawy zawodnika w trakcie trzech sezonów gry i Barcelona nie chce robić przeszkód w transferze.
Sam zawodnik wstrzymał się od jakichkolwiek decyzji w kontekście swojej przyszłości do czasu powrotu z Pucharu Konfederacji. 
Źródło: Mundo Deportivo

Sanllehí chce spotkania w sprawie Thiago Silvy

 W programie "L'Informatiu del Migdia-Esports" w Catalunya Radio podano, że Raul Sanllehí, dyrektor ds. piłkarskich FC Barcelony, chce wykorzystać swój pobyt w Brazylii, aby spotkać się z otoczeniem obrońcy Thiago Silvy i szukać możliwości jego transferu do Barçy. 
28-letni Brazylijczyk z PSG jest priorytetem Tito Vilanovy, ale problemem jest niechęć paryżan do rozmów o jego sprzedaży. Można spodziewać się, że kwota odstępnego, jakiej zażyczy sobie Nasser Al-Khelaïfi, będzie bardzo wysoka. Sanllehí chce jednak spełnić oczekiwania sztabu szkoleniowego Barcelony.
Wydaje się, że to sam zawodnik musi wywrzeć na swoim klubie presję i wyrazić chęć odejścia do Barcelony. Katalończycy liczą się z ogromną inwestycją, jaką musieliby ponieść chcąc mieć w składzie tego piłkarza, ale jeśli on sam zdecydowanie wyraziłby pragnienie gry na Camp Nou, Barça odroczyłaby inne inwestycje (bramkarz, dodatkowy napastnik). Chodzi o to, aby przede wszystkim wzmocnić defensywę. 
Źródło: Sport

Zwycięstwo Hiszpanii U20

Reprezentacja Hiszpanii do lat 20 zakończyła pierwszą rundę mistrzostw Świata zwycięstwem nad Francuzami. Dzięki temu podopieczni Julena Lopetegui wygrali grupę A. Zwycięstwo swoich kolegów z ławki oglądał skrzydłowy FC Barcelony Gerard Deulofeu. Hiszpanie wygrali 2:1 po golach Alcácera (23’) i Jesé (56’), a honorowego gola dla rywali zdobył Vion (91’).
W turnieju, który rozgrywa się w Turcji, La Rojita wygrała wszystkie trzy spotkania w fazie grupowej pokonując kolejno Stany Zjednoczone, Ghanę i wczoraj Francję. 
 Źródło: FCBarcelona.cat

Hiszpania w finale !

Dopiero seria rzutów karnych wyłoniła drugiego finalistę Pucharu Konfederacji. Hiszpanie pokonali Włochów i po raz pierwszy w historii będą mogli sięgnąć po to trofeum. Do rozstrzygnięcia wyniku potrzebne było aż siedem kolejek rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry i dogrywce padł bezbramkowy remis. Finał w Niedzielę, a w nim zobaczymy wszystkich 11 zawodników Barcelony.
Źródło: FCBarcelona.cat

Porozumienie ws. Rafinhy

Młody zawodnik Barcelony podpisał nowy kontrakt łączący go z katalońskim klubem do czerwca 2016 roku. W ciągu najbliższych kilku godzin sprecydowana zostanie kwestia wypożyczenia go do Celty.
FC Barcelona i Rafinha osiągnęli porozumienie w sprawie przedłużenia kontraktu zawodnika rezerw. Umowa Brazylijczyka, która obowiązywała do czerwca 2014 roku została przedłużona o dwa lata. Klauzula odejścia ustalona została na 30 milionów euro.
Porozumienie jest pierwszym krokiem do tego, by Rafinha mógł być wypożyczony w przyszłym sezonie. Najprawdopodobniej uda się on do Celty Vigo.
Źródło: Mundo Deportivo

czwartek, 27 czerwca 2013

Messi: Oby Neymar robił w Barcelonie to, co z Brazylią

Argentyński napastnik FC Barcelony, Leo Messi, komentuje bieżące sprawy sportowe klubu z Senegalu, gdzie wspiera kampanię na rzecz walki z malarią.
Dziennikarze wykorzystali okazję, aby zapytać Messiego o wiele różnych tematów, między innymi jego wrażenia dotyczące transferu Neymara do Barcelony. Gracz odparł: "Neymar jest wielkim piłkarzem. To pewne, że może wiele wnieść. Oby robił w Barcelonie to, co robi z Brazylią".

Porozumienie między Argentyńczykiem a Brazyliczykiem będzie kluczowe w kolejnym sezonie, w którym klub będzie chciał utrzymać się na szczycie. "Celem Barçy w tym roku będzie kontynuowanie walki o wszystko", podkreślił Leo, który nawiązał również do Realu Madryt. "Rywalizujemy z wielkim zespołem. Będzie ciężko z uwagi na jego świetnych zawodników. Mieli wielkiego trenera, a teraz zakontraktowali kolejnego dobrego".

Gracz noszący numer '10' uważa, że Pep Guardiola może uczynić z Bayernu jeszcze trudniejszego rywala. "Bayern był wielką ekipą jeszcze przed przybyciem Guardioli. W ubiegłym sezonie wygrał wszystko i ma wielkich piłkarzy. Przybycie Pepa jeszcze ich umocni".

Obecność Argentyńczyka w Saly w Senegalu wzbudziła tak wielkie emocje, że miejscowa policja musiała podjąć specjalne środki kontroli tysięcy osób, które chciały zobaczyć z bliska swojego idola. Messi dostarczył moskitiery ze swoim wizerunkiem, które będą służyć do walki z malarią. "Mówili mi o możliwości walki z malarią i chciałem pomóc od samego początku".
Źródło: Sport

Długa lista Bartomeu i Zubiego

Josep Maria Bartomeu i Andoni Zubizarreta mają pełne ręce roboty. Transfer Neymara nie rozwiązuje problemów Barcelony, która przede wszystkim musi kupić środkowego obrońcę i zająć się sprawami swoich zawodników, którzy niekoniecznie zgodzą się na rolę rezerwowych.


Transfer obrońcy
Tito Vilanova chce za wszelką cenę Thiago Silvę, ale klub twierdzi, że to piekielnie trudna, a nawet niemożliwa do wykonania misja. Alternatywą jest zakup Aggera lub Marquinhosa, ale żaden z nich w oczach trenera Barçy nie posiada klasy Brazylijczyka z PSG.

Zakup bramkarza
Mimo decyzji o pozostaniu Valdésa, dyrekcja sportowa bierze pod uwagę transfer piłkarza na tę pozycję. Pierwszą opcją jest Ter Stegen z Borussii Mönchengladbach, który po zakupie zostałby wypożyczony do klubu, którego barw aktualnie broni. Rozmowy są w toku. Jeśli Valdés jednak odejdzie Barça będzie musiała sprowadzić doświadczonego bramkarza. Kandydatem numer jeden będzie Reina.

Kupmy napastnika
Jeden z członków z zajmujących wysokie stanowisko w klubie, stwierdził, że Barcelona może sprowadzić jeszcze jednego napastnika, ale tylko pod warunkiem, że pojawi się ciekawa oferta. Wzmocnienie ataku nie jest jednak w żadnym wypadku priorytetem.

Sprawa Thiago
Barça czeka na deklarację piłkarza, który musi określić, czy chce zostać, czy woli odejść. Jeśli będzie chciał kontynuować karierę w innym miejscu, musi też określić w jakim. Jeśli Thiago odejdzie, dyrekcja sportowa zostanie postawiona przed dylematem, czy szukać zawodnika na jego miejsce, czy nie.

Wypożyczenie Deulofeu
Sprawa jest w toku i wydaje się oczywiste, że jeśli piłkarz opuści Barçę, to trafi do Anglii lub Niemiec. W grę wchodzą takie kluby jak Liverpool, ale także Swansea. Deulofeu zostanie wypożyczony bez możliwości wykupienia przez klub, w którym będzie grał.

Transfer Villi
Piłkarz musi dojść do porozumienia z klubem, a następnie przedstawić Barcelonie ofertę. Tottenham wydaje się być faworytem do zatrudnienia Guaje, ale w grę wchodzi także przeprowadzka do Arsenalu lub Fiorentiny. Otrzymanie dobrej oferty za Hiszpana będzie bardszo trudne, bowiem jego kontrakt kończy się już za rok.

Kolejne wypożyczenie Bojana
Milan zrezygnował, bowiem nie chce płacić 15 mln euro za wykupienie zawodnika, trwają więc poszukiwania klubu, który będzie zainteresowany wypożyczeniem.

Sprzedaż Afellaya
Holender jest dobrze oceniany w Anglii i w Niemczech, a Barça chce go sprzedać. Kosztował 3 mln euro, które klub chce teraz odzyskać, zdając sobie sprawę, że więcej na jego transferze nie zarobi. Afellayem interesuje się Tottenham.

Sprzedaż lub wypożyczenie Cuenki
To wyjątkowy przypadek. Był wypożyczony do Ajaksu, doznał kontuzji kolana i przeszedł operację. Sprzedaż do innego klubu wydaje się teraz tylko pobożnym życzeniem, dlatego najbardziej prawdopodobne jest kolejne wypożyczenie. Kolejny raz do Ajaksu.

Sprzedaż dos Santosa
Jonathan cały sezon przesiedział na trybunach i ławce rezerwowych, licząc na występy w mniej ważnych spotkaniach. Nie doczekał się, a teraz klub chce go sprzedać, mając nadzieję na przyzwoitą ofertę. Dos Santosem zainteresowane są m.in. Anderlecht, Sevilla czy Betis.

Wypożyczenie Rafinhi do Celty
Młody pomocnik prawdopodobnie trafi do Vigo, gdzie mieszka jego matka i siostra. Nowy trener Celty, Luis Enrique, bardzo chce mieć go w swoim zespole.

Transfer Oiera
W nadchodzącym sezonie powinien zostać włączony do kadry pierwszej drużyny. Gwarantuje mu to jego umowa. Tito Vilanova nie widzi jednak dla niego miejsca w składzie, dlatego klub chce sprzedać obecnego bramkarza Barçy B.

Przedłużenie kontraktu Bartry
Umowa młodego obrońcy wygasa w czerwcu 2014 roku, klub oferuje jej przedłużenie, ale sam zainteresowany ma poważne wątpliwości czy zaakceptować propozycję. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, Bartra za rok odejdzie za darmo. Barça chce podpisać z nim nowy kontrakt i jeszcze tego lata wypożyczyć.

Sprawa Montoyi
Orobitg czeka także na telefon w sprawie Martína Montoyi, któego umowa wygasa w czerwcu 2014 roku. Barça chce ją przedłużyć, ale piłkarz może trafić na wypożyczenie. Interesują się nim różne europejskie kluby.

Nowe kontrakty dla Iniesty, Piqué i Busquetsa
Sprawa Iniesty nie jest pilna (umowa do 2015 roku), ale czas działa na niekorzyść Barçy. Sukcesy w klubie i w kadrze, tytuł najlepszego gracza Euro 2012 i podium Złotej Piłki sprawiają, że klub chce przedłużyć umowę Andrésa co najmniej do 2017 roku. Podobnie wygląda sprawa Gerarda Piqué oraz Sergio Busquetsa. Zarobki tego ostatniego są obecnie niewspółmierne do odpowiedzielności, jaką ponosi na boisku.
Źródło: Mundo Deportivo

Brazylia w finale!

Reprezentacja Brazylii awansowała do finału Pucharu Konfederacji. W półfinale pokonała Urugwaj 2:1 po golach Freda i Paulinho. Cały mecz rozegrał Dani Alves, a Neymar opuścił boisko w końcówce spotkania.

środa, 26 czerwca 2013

Zmiany sponsorów w pozostałych sekcjach

Poinformowano już, że kontrakt sponsorski z Regal nie zostanie przedłużony. Wydaje się również, że w wyniku obecnego kryzysu gospodarczego ze sponsorowania sekcji futsalu i piłki ręcznej zrezygnują odpowiednio Alusport i Intersport.
Zdając sobie sprawę z wysokich wymagań sponsorskich klub rozważa możliwość zakontraktowania jednego sponsora, który będzie sponsorował każdą sekcję. Źródła Mundo Deportivo poinformowały, że ruszyły już prace w tym kierunku, a sponsor może pochodzić zarówno z kraju, jak i z zagranicy. W klubie panuje przekonanie, że uda się podpisać umowę, która usatysfakcjonuje wszystkie strony.
Źródło: Mundo Deportivo

Sergio Araujo opuszcza Barcelonę

21 - letni napastnik Sergio Araujo kończy swoją przygodę w drużynie Eusebio Sacristána.
FC Barcelona nie przedłużyła wypożyczenia argentyńskiego napastnika, który w tym sezonie występował w zespole rezerw. Piłkarz, który przybył do Barcelony latem 2012 roku na rok, z opcją przedłużenia o kolejny sezon, wraca do CA Boca Juniors.
Araujo, urodzony 28 stycznia 1992 roku w Buenos Aires, rozpoczął sezon prezentując nieregularną formę. Był 16. najczęściej wystawianym przez Eusebio piłkarzem - spędził na boisku 1517 minut. Zakończył sezon z siedmioma golami na koncie.
Podczas jego pobytu w stolicy Katalonii wyróżniły się w spotkaniach z Lugo i Realem Madryt Castilla.
Źródło: FCBarcelona.cat

wtorek, 25 czerwca 2013

Valdés nalega na pozostanie w klubie

Wszystko wskazuje na to, że Valdés pozostanie na Camp Nou jeszcze przez rok, tak jak zadeklarował.
Víctor Valdés mocno podtrzymuje swoją decyzję, którą oficjalnie ogłosił podczas konferencji prasowej 31 maja na Camp Nou. Wychowankowi Barcelony pozostał jeszcze rok kontraktu przed odejściem do innego klubu.
Jak powiedział w wywiadzie na antenie radia COPE  
„Mój etap w Barcelonie kończy się w przyszłym roku, ale mentalnie do samej śmierci będę bronił tego herbu. Później zobaczymy i przenalizujemy opcje, które się pojawią. Pozostał rok i niech nikt nie ma wątpliwości, dam z siebie wszystko do samego końca”.
Nie da się ukryć jednak, że do wypełnienia kontraktu na Camp Nou przyczynił się również brak ofert dla golkipera Barcelony po tym, jak ogłosił, że zamierza opuścić stolicę Katalonii. Sztab szkoleniowy rozpoczął poszukiwanie następcy już w styczniu. Obecnie najpoważniejszymi kandydatami są Pepe Reina z Liverpoolu i Marc-André ter Stegen z Borussi Mönchengladbach. 
Reina ma obecnie 31 lat i nie wyklucza możliwości przenosin do Barcelony: „Barça? Jeżeli będę miał możliwość przejścia do większego klubu Liverpool to rozumie. Mam jeszcze trzy lata kontraktu, ale nigdy nie można mówić nigdy”, powiedział na antenie Onda Cero
Źródło: Mundo Deportivo

MD: Deulofeu trafi do Niemiec lub do Anglii

Ważą się losy Gerarda Deulofeu. Młody zawodnik, który najbliższy sezon ma spędzić na wypożyczeniu, najprawdopodobniej opuści Hiszpanię.
Jak donosi Mundo Deportivo, Gerard Deulofeu spędzi przyszły sezon na wypożyczeniu do klubu Bundesligi lub Premier League. Choć mówiło się o Burussi Dortmund, wypożyczenie do klubu z czołówki nie będzie łatwe. Nie są oni zwolennikami wypożyczenia, ponieważ uważają, że promowaliby zawodnika bezpośredniego rywala w walce o europejskie trofea bez możliwości transferu.
Przykładem może być przejście Bojana do Milanu, które nie było pozytywne, ponieważ, mimo że Allegri doceniał pracę katalońskiego zawodnika, dostawał mniej minut na boisku niż inni.
Liga hiszpańska, mimo zainteresowania kilku klubów usługami Deulofeu, także wydaje się być skreślona. W klubie uważają, że dla rozwoju piłkarza najlepszy byłby rok spędzony za granicą.
Pomysł wypożyczenia podzielają sam zawodnik, jego otoczenie i dyrekcja sportowa klubu. Tito Vilanova wolałby z kolei, by Deulofeu trenował z pierwszą drużyną i występował w zespole rezerw.
Źródło: Mundo Deportivo

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Guardiola zaprezentowany w Monachium

Pep Guardiola, były szkoleniowiec Barcelony, został dziś zaprezentowany jako trener Bayernu Monachium. Na konferencji prasowej, na której Katalończyk mówił po niemiecku, nie zabrakło pytań o jego poprzedni klub.
Pepowi towarzyszyli najbliżsi –żona Cristina, córka Maria, która uważnie wpatrywała się we wszystkie jego gesty, brat Pere Guardiola, przyjaciele Evarist Murtra, Jaume Roures czy wzruszony Manel Estiarte.

Przedstawicieli niemieckich mediów zaskoczył wypowiedziami po niemiecku oraz skromnymi deklaracjami: „w stu procentach dostosuję się do zawodników” oraz „myślenie, że rozpoczynamy nową erę byłoby pretensjonalne”.
„To szczęście, to prezent, że Bayern o mnie pomyślał i mogę tu być”, powiedział Guardiola. „Mam nadzieję, że wybaczycie mi mój niemiecki. Spędziłem rok w Nowym Jorku, a to nie jest najlepsze miejsce, żeby się nauczyć tego języka”, żartował. Kiedy pogratulowano mu osiągniętego przez niego poziomu, z rozbrajającą szczerością przyznał: „Wszystkiego nauczyłem się na pamięć”.

Pep nie ukrywał, że po wywalczeniu przez Bayern trypletu pod wodzą Juppa Heynckesa czeka go duże wyzwanie. „W wielkich drużynach zawsze jest presja. Zdaję sobie z tego sprawę i jestem gotowy na to wyzwanie”.
Zamiarem Pepa jest dostosowanie się do Bundesligi i Bayernu Monachium. Katalończyk nie chce narzucać drużynie swojego stylu. „Wiem, że ta liga jest bardzo trudna i będę musiał szybko zaadaptować się do naszych graczy i rywali. Muszę przystosować się do naszych zawodników, system nie ma znaczenia”.
Guardiola pokazał jednak, że jego koncepcja gry nie zmieniła się od czasu opuszczenia Barcelony. „Lubię atakować. To moja filozofia futbolu”.
 
Nie mogło zabraknąć pytań o Barçę. Guardiola bronił swojej byłej drużyny i wykluczył, że będzie próbował ściągnąć jakiegoś piłkarza ze swojego poprzedniego klubu. Inaczej jednak sprawy wyglądałyby, gdyby któryś z nich sam chciał opuścić Katalonię.

„Nie sądzę, że różnica pomiędzy Bayernem a Barceloną wynosi 7: 0”, przyznał, nawiązując do pojedynku obu zespołów w Lidze Mistrzów. „Ani wcześniej, ani teraz, choć pewne jest, że Bayern zanotował lepszy występ”.

„Z Barcelony nikt nie odchodzi, chcąc tego. Odchodzi z ważnego powodu. Być może dlatego, ze cię wyrzucają, może chcesz grać więcej i dlatego chcesz odejść. Nikt nie odejdzie dlatego, że go wezwę. Nikt nie może zmienić ich zdania. Znam Barçę od środka i rozumiem, co można myśleć”.

Warto wspomnieć, że Bayern zadbał o każdy szczegół prezentacji Pepa Guardioli i przygotował menu z hiszpańskim tapas oraz daniami kuchni hiszpańskiej i niemieckiej. Obecni na prezentacji mogli spróbować między innymi sera manchego, hiszpańskiej szynki oraz salchichón Cibrico, chorizo, oliwek czy crema catalana.
Źródło: Sport

Messi płaci 10 milionów do Urzędu Skarbowego

Hiszpańska prasa donosi, że argentyński napastnik złożył uzupełniające deklaracje za lata 2010 i 2011.
Jak donosi La Vanguardia, w ostatnich dniach Leo Messi złożył uzupełniające deklaracje dotyczące podatku dochodowego od osób fizycznych za 2010 i 2011 rok oraz zapłacił dodatkowe 10 milionów euro. Oznacza to, że piłkarz szuka porozumiania ze skarbem państwa, aby zapłacić sumy za lata 2007 - 2009. Obecnie badane jest, czy Messi zdefraudował 4,1 miliona euro, zatajając dochody pochodzące z praw do wizerunku opiewające na kwotę 10 milionów euro. Za takie czyny grozi kara do pięciu lat więzienia i grzywna w wysokości sześciokrotności zdefraudowanej kwoty.
Źródła La Vanguardii potwierdziły, że gracz zapłacił już uzupełniające 10 milionów euro za lata 2010 i 2011 w związku z prawami do wizerunku.
Źródło: Mundo Deportivo

Happy birthday Leo !

Wygrana Hiszpanii

Hiszpania z dziewięcioma piłkarzami Barcelony w składzie awansowała do półfinału Pucharu Konfederacji z pierwszego miejsca w grupie. Wczoraj La Roja pokonała Nigerię dzięki dwóm bramkom Jordiego Alby oraz jednej Fernando Torresa.
 
 
 Źródło: FCBarcelona.cat

niedziela, 23 czerwca 2013

Sześciu piłkarzy Barcy weźmie udział w „Bitwie Gwiazd"

W towarzyskim spotkaniu organizowanym przez Leo Messiego weźmie udział wielu piłkarzy z najwyższej półki. Wśród nich również koledzy Argentyńczyka z FC Barcelony.
W drużynie Messiego zagrają m.in. Gerard Piqué, Javier Mascherano, Cesc Fàbregas, Sergio Busquets, Pinto i Abidal. Oprócz zawodników katalońskiego klubu, Leo zaprosił także Pablo Aimara, Marka Hamsika, Álvaro Pereirę i Waltera Gagnano.
Naprzeciwko ekipy napastnika Barcy stanie zespół, któremu przewodzić będą bracia dos Santos. Oprócz nich wystąpią m.in. Robert Lewandowski, Kun Agüero, Robinho i Paolo Cannavaro.
Źródło: Sport

Znamy obsadę La Liga 2013/14

Rozrywki Primera Divison już dawno temu się zakończyły. Do wczorajszego dnia trwały jeszcze zmagania w Segunda Division, gdzie odbywały się ostatnie play-offy o awans.
Z najwyższej klasy rozgrywkowej spadają Deportivo, Mallorca i Saragossa. W ich miejsce w lidze BBVA pojawią się Elche, Villarreal oraz Almeria.
Wszystkie trzy zespoły zaczynają się już zatem wzmacniać, aby zrealizować swój cel, którym na pewno będzie utrzymanie się w pierwszej lidze hiszpańskiej.
 Źródło: FCBarcelona.cat

30.000 kilometrów w presezonie

W ramach przygotowań do nadchodzącego sezonu, piłkarze Barcy odwiedzą Azję oraz trzy kraje w Europie. Łącznie pokonają około 30.000 kilometrów w trzy tygodnie.
Barcelona rozpocznie presezon 20 lipca. Drużyna poleci wtedy do Gdańska na mecz z Lechią i pokona 1876 kilometrów. Po spotkaniu gracze Blaugrany powrócą do stolicy Katalonii.
Następnie Barcelona wyruszy 24 lipca do Monachium (1056 km) i potem do Oslo (1320 km), gdzie zagra trzy dni później. Z norweskiej stolicy drużyna powróci do Katalonii pokonując kolejne 2139 kilometrów.
Na początku sierpnia Barcelona obierze kierunek azjatycki. 3 i 4 sierpnia podopieczni Tito Vilanovy, po pokonaniu 3119 kilometrów, zatrzymają się w Izraelu i Palestynie skąd wyruszą w daleką drogę do Bangkoku (6901 km), gdzie rozegrają mecz towarzyski z reprezentacją Tajlandii.
Na zakończenie presezonu 2013/14 Barça uda się 10 sierpnia do Kuala Lumpur (1205 km z Bangkoku). Stamtąd drużyna powróci do Barcelony i będzie to najdłuższa podróż ze wszystkich podczas przygotowań do rozgrywek (10589 km).
Źródło: FCBarcelona.cat

Z Santosem o Puchar Joana Gampera

Znamy rywala Barcelony w meczu o Puchar Gampera. Santos dostał pozwolenie na przełożenie swoich meczów ligowych, dzięki czemu była drużyna Neymara będzie mogła zmierzyć się z Barçą w tym towarzyskim spotkaniu. Pojedynek odbędzie się 2 sierpnia.
Będzie to pierwszy mecz Neymara w koszulce blaugrana. Poza 57 milionami euro, jakie kataloński klub musi zapłacić Santosowi za napastnika, Brazylijczycy zapewnili sobie również dwa mecze towarzyskie - jeden w Barcelonie, a drugi w Santosie.
Źródło: Mundo Deportivo

sobota, 22 czerwca 2013

Spotkanie Rosella, Tito, Bartomeu i Zubizarrety

Tito Vilanova przerwał swoje wakacje na Costa Brava, aby stawić się w Barcelonie na wezwanie wiceprezydenta ds. sportowych Josepa Marii Bartomeu oraz dyrektora sportowego Andoniego Zubizarrety, którzy zaproponowali prezydentowi Sandro Rosellowi oraz trenerowi pierwszej drużyny spotkanie informacyjne.

W ciągu posiłku poruszone zostały wszystkie bieżące sprawy klubu m.in. transfer Fontàsa do Celty, czy pozostanie Valentina i Julii w dyrekcji sportowej. Analizowano również najlepsze opcje na przyszłość.

Sporo czasu zajęło omówienie sprawy Thiago Alcântary i jego klauzuli odstępnego. Klub pozostawia decyzję o przyszłości zawodnika w jego rękach, a Tito Vilanova uważa, że postąpił szczerze, mówiąc mu, że uważa go za ważną postać, jednak nie mógł obiecać mu większej ilości minut. Rozmawiano również o innych zawodnikach, którzy świetnie się spisali na mistrzostwach Europy U-21, jak Cristian Tello, którego klauzula zostanie podniesiona, czy Marca Bartra, z którym klub oraz trener chce przedłużyć kontrakt. Jednak stoper waha się, czy podpisać umowę.. Po raz kolejny Tito zaznaczył, że jego priorytetem jest Thiago Silva, jednak jego zarobki komplikują sprawę w jeszcze większym stopniu niż sama kwota transferu.

Choć agent Valdésa potwierdził, że bramkarz wypełni kontrakt, nikt nie chce ryzykować. Rozmawiano już z reprezentantem Pepe Reiny, by Hiszpan podpisał kontrakt, gdyby Víctor oznajmił, że chce odejść. Wkrótce ma zostać ogłoszony też transfer ter Stegena, który pozostanie jednak w Borussii Mönchengladbach na rocznym wypożyczeniu.

Skreślona została możliwość sprzedania Alexisa. Natomiast Villa będzie mógł wybrać sobie nowe miejsce pracy. Co do Deulofeu, nie osiągnięto porozumienia: Tito chce, by trenował z pierwszą drużyną i grał w Barcelonie B, ale zawodnik i klub wolą wypożyczenie. Wszystko wskazuje na to, że wygra opcja numer dwa.

Poruszono także inne kwestie, jak potrzeba uzupełnienia sztabu technicznego po tym jak do Bayernu odeszli Domènec Torrent i Carles Planchart odpowiedzialni za skauting. Pierwszy na liście jest Rubi, trener Girony, który dziś walczy o awans do Primera División.
Źródło: Mundo Deportivo

Tello jednak zostanie

FC Barcelona rozważała sytuacje Tello. Sprzedać piłkarza, by dostawał więcej szans na grę czy też może zostawić go na kolejny sezon w klubie, by walczył o miejsce w składzie i zyskał uznanie trenera.
Zainteresowanie Cristianem było dość duże, szczególnie w Anglii. Najbardziej o niego starał się Liverpool, który chciał zapłacić klauzule Tello, która wynosi zaledwie 10 milionów euro.
Sam piłkarz nie chce na razie odchodzić z Barcelony. Taką podjął decyzje, a klub zaoferuj mu podwyżkę o pół miliona euro oraz zwiększy klauzule odejścia.
Źródło: Sport

Tito Vilanova we wrześniu leci do Nowego Jorku

Tito Vilanova nie jest jeszcze w stu procentach wyleczony ze swojej choroby i musi co jakiś czas udawać się do Nowego Jorku do kliniki, by tam przechodzić badania kontrolne.
Trener planuje swoje wyjazdy tak, aby nie opuszczać żadnych meczy oraz by nie zaszkodzić drużynie i piłkarzom swoją nieobecnością.
Kolejny wyjazd do Stanów Zjednoczonych będzie miał miejsce 2 września i potrwa do 11 dnia tego samego miesiąca. Wówczas będzie trwała przerwa na mecze reprezentacji.
 Źródło: Sport

piątek, 21 czerwca 2013

Thiago rozmawiał już o kontrakcie z Manchesterem United

Media informują, że Manchesteru United porozumiał się już z Thiago Alcântarą odnośnie warunków pięcioletniego kontraktu. Transfer ma zostać sfinalizowany w ciągu kilku najbliższych dni. 22-latek jest głównym celem "Czerwonych Diabłów" w tym okienku transferowym. Media twierdzą, że przenosiny Hiszpana na Old Trafford są już bardzo blisko.
 David Moyes prawdopodobnie uzgodnił z piłkarzem Barcelony pięcioletni kontrakt, na mocy którego ma zarabiać 5 milionów funtów rocznie.
Wartość rynkowa 22-letniego Thiago to 22 miliony euro, chociaż teraz kosztuje on zaledwie 17 milionów ze względu na niską klauzulę wykupu w kontrakcie, który wygasa w 2015 roku.
Angielskie media informowały również o tym, że Martín Ferguson, brat byłego trenera United, był w Izraelu, aby z bliska przyglądać się poczynaniom pomocnika na turnieju.
Źródło: Mundo Deportivo

Oficjalny komunikat adwokatów Messiego

Kancelaria prawnicza Juárez Veciana, która prowadzi sprawy Messiego, opublikowała oficjalny komunikat w związku z oskarżaniem zawodnika i jego ojca o rzekome oszustwo podatkowe.
1. Szanujemy i rozumiemy decyzję sądową i oddajemy się do dyspozycji władzy sądowej, aby pomóc rozwiązać to postępowanie i ustalić prawdę.
2. Okazujemy naszą wiarę w możliwość wyjaśnienia tej różnicy opinii i ubolewamy, że chce się poddać w wątpliwość dobre imię naszego klienta, który skrupulatnie reguluje swoje zobowiązania.
3. Oznajmiamy, że nasz klient zapłaci sumy, jakie ostatecznie zostaną ustalone, ale jesteśmy przekonani, że już uregulował to, co należało.
4. Stale wierzymy w niewinność naszego klienta.
5. Prosimy, by pozwolono pracować wymiarowi sprawiedliwości, w który całkowicie wierzymy.
6. Ufamy, że postępowanie sądowe zdoła wyjaśnić tę kwestię w jak najkrótszym czasie, ponieważ stawia ona naszego klienta w sytuacji bezbronności medialnej, nad czym głęboko ubolewamy.
 
Źródło: Sport

10 bramek Hiszpanii

Wczorajszego dnia reprezentacja Hiszpanii rozgromiła Tahiti 10:0 i awansowała do półfinału Pucharu Konfederacji. 
Bramki:
 Torres 4', 33', 57', 78', Silva 31' i 88' ,Villa 38', 49' i 63' oraz Mata 65'.

czwartek, 20 czerwca 2013

Andreu Fontàs odchodzi do Celty

Według informacji Ràdio Barcelona, obrońca Andreu Fontàs podpisze kontrakt z Celtą Vigo. Mundo Deportivo dowiedziało się, że Barça otrzyma za niego milion euro. Zachowa też prawo wykupu oraz prawo do części przychodów z ewentualnego transferu. W ten sposób Barça pozbywa się gracza, którego nie brała pod uwagę i oszczędza na jego zarobkach.
Źródło: Mundo Deportivo

Sąd oskarża Messiego o oszustwo podatkowe

Leo Messi oraz jego ojciec 17 września mają zeznawać w sądzie karnym nr 3 w Gavie (Barcelona). Zostali oskarżeni o uchylanie się od zapłacenia podatku w wysokości 4 milionów euro. Sąd zaakceptował oskarżenie o oszustwo podatkowe, jakie przedstawiła prokuratura przeciwko piłkarzowi i wezwał go, by zeznawał jako oskarżony o trzy przestępstwa przeciwko Skarbowi Państwa.
 
 Źródło: Sport

Czterej piłkarze Barcelony zagrają na Mundialu U-20

Już jutro w Turcji rozpoczynają się Mistrzostwa Świata do 20 lat. W turnieju tym FC Barcelona będzie reprezentowana przez czterech piłkarzy. Będą to Gerard Deulofeu, Agostinho Ca i Edgar Ié z rezerw oraz Arnaldo Sanabria z Juvenilu A.
Hiszpania z Deulofeu w składzie jest faworytem. La Roja w grupie zagra z USA, Ghaną oraz Francją.
Portugalia z Agostinho Ca i Edgar Ié może okazać się czarnym koniem rozgrywek. Ich rywalami grupowymi będą Nigeria, Korea Południowa oraz Kuba.
Paragwaj z młodziutkim Sanabrią w składzie zagra z Mali, Meksykiem i Grecją.
 
 Źródło: FCBarcelona.cat

środa, 19 czerwca 2013

Pruna: Puyol rozpocznie presezon z drużyną

Ricard Pruna, lekarz FC Barcelony, zapewnia, że przewiduje się, że „Carles Puyol będzie mógł rozpocząć 15 lipca presezon z resztą swoich kolegów z drużyny”.
Na konferencji prasowej Pruna tłumaczył, czemu poddał się dziś Carles Puyol w klinice Dexeus podczas trwającego 35 minut zabiegu, w czasie którego usunięto torbiel Bakera, która powodowała ciągły ból.
Obrońca, który dziś po południu opuści klinikę, zdecydował się na zawieszenie wakacji i poddanie się zabiegowi z uwagi na brak reakcji na „konwencjonalne metody leczenia”.
„Zabieg został wykonany, żeby zawodnik mógł grać na najwyższym poziomie w najbliższych latach lub tak długo, jak zechce”, tłumaczył Pruna, który zdradził, że Puyol bardzo chciałby wystąpić na Mistrzostwach Świata w Brazylii.
Jeśli chodzi o nastrój gracza, Pruna nie krył, że „jest on już zmęczony” ciągłymi urazami, ale jest przekonany, ze zabieg, któremu się dziś poddał rozwiąże problem. Według lekarza Barcelony, Carles „poświęcił pozostałe mu dni wakacji, aby móc w pełni sił rozpocząć presezon”.
Źródło: Sport

Reklamy na La Masii coraz bliżej

W dniu wczorajszym odbyła się specjalna konferencja odnośnie wykorzystania nowej La Masii jako powierzchni reklamowej.
Reklamy na La Masii mają przynieść dochód o wysokości 72 milionów euro. Ta kwota ma być podzielona po połowie, dla klubu oraz firmy, która będzie odpowiadać za funkcjonowanie reklam.
Do reklam wykorzystana będzie technologia LED. Reklamę będzie można kupić w pakiecie rocznym lub trzyletnim za 120 euro miesięcznie. W miesiącu każda reklama będzie widoczna przez dwie minuty (po 15 sekund).
 
 Źródło: Sport

wtorek, 18 czerwca 2013

Hiszpania U-21 Mistrzem Europy!

Reprezentacja Hiszpanii do lat 21 pokonała 4:2 reprezentacje Włoch w ramach wielkiego finału Mistrzostw  Europy U-21, które odbywały się na boiskach Izraela. La Roja była zdecydowanie lepsza i to jej piłkarze dyktowali warunki gry. Dla Hiszpanii hat-tricka zdobył Thiago a czwartego gola strzelił Isco. 
 

Puyol będzie ponownie operowany

Puyolowi po raz kolejny dokucza kolano i jest zmuszony poddać się zabiegowi operacyjnemu. Tym razem kapitan Barcelony będzie miał usuniętą torbiel Bakera (nagromadzenie płynu w dole podkolanowym wskutek obrzęku) i powrót do pełnej sprawności zajmie mu około 3-4 tygodni.
Zabieg zostanie przeprowadzony w Katalońskim Instytucie Ortopedii i Medycyny Sportowej gdzie znajduje się specjalna jednostka zajmująca się stawami kolanowymi. Także jutro, w samo południe odbędzie się konferencja prasowa, w której Ricard Pruna wyjaśni wszystkie informacje związane z tym zabiegiem.
Carles Puyol pauzuje już od marca tego roku, kiedy to po meczu z Milanem w 1/8 finału Ligi Mistrzów poddał się zabiegowi artroskopii kolana.
Źródło: FCBarcelona.cat

Barca podjęła decyzję ws. Sergi Roberto

Sekretariat techniczny podjął już decyzję dotyczącą przyszłości Sergi Roberto.
W przyszłym sezonie Sergi Roberto będzie miał szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności w pierwszej drużynie. Po czterech latach spędzonych w zespole rezerw, pod koniec miesiąca na mocy zawartej w kontrakcie klauzuli, tak jak Rafinha Alcántara, Gerard Deulofeu, Oier Olazábal i Kiko Femenía stanie się automatycznie zawodnikiem pierwszej drużyny. 
W jego przypadku, Tito Vilanova podjął już decyzję o uwzględnieniu go w swoich planach sportowych i zwiększeniu liczby rozgrywających do pięciu (jeśli w klubie pozostanie Thiago).
Źródło: Sport

Zubizarreta chciał odejść

FC Barcelona postanowiła nie przedłużać kontraktów z Narcís'em Julia oraz Albert'em Valentín'em. Wszystko to z powodu tego, iż obaj panowie nie wywiązywali się ze swoich obowiązków, czyli sprowadzania piłkarzy do Barcelony B i Juvenilu A.
Wtedy do akcji wkroczył Andoni Zubizarreta, który jasno powiedział prezesowi, że jeśli Valentin odejdzie, wówczas on sam również pożegna się z klubem.
Sandro Rosell nie chciał robić niepotrzebnego zamieszania i niepotrzebnych zmian, w związku z czym zaoferował Valentinowi nowa umowę. Prezydent nie chciał stracić Zubi'ego, ponieważ jest on podstawą projektu sportowego klubu.
 
 Źródło: Mundo Deportivo

niedziela, 16 czerwca 2013

Piqué: Hiszpania zasługuje na wygranie Pucharu Konfederacji

Hiszpania rozpoczyna swoją drogę po Puchar Konfederacji, a jednym z zawodników najbardziej upoważnionych, by mówić o znaczeniu tego trofeum jest Piqué. W wywiadzie udzielonym Marce przeanalizował aktualną sytuację La Roja.
- To tytuł, którego nigdy nie wygraliśmy. Hiszpania tylko raz miała okazję grać o niego, bo aby tutaj być, musisz wygrać jakiś istotny turniej. To bardzo ważne rozgrywki, a Hiszpania zasługuje, by mieć ten puchar w swoim dorobku - zapewnił.

- Teraz wszyscy stawiają nas za wzór, a każdy rywal chce nas pokonać. Będziemy grać na jednym z najbardziej charakterystycznych stadionów, jakim jest Maracana. Granie tam będzie czymś bardzo szczególnym - stwierdził.

Na początek Hiszpanie zmierzą się z Urugwajem. - To południowoamerykańska drużyna, która lubi być agresywna, grać twardo. Musimy być wprawni, wymieniać się piłką i pokazywać do gry, zanim oni zdążą nas podejść - wytłumaczył.

Z Ramosem Gerard rozumie się perfekcyjnie. - Gramy razem od Euro i w defensywie drużyna jest pewna. Gra z ludźmi o takiej jakości, jak ma Sergio, sprawia, że wszystko jest łatwiejsze - przyznał.
- Jesteśmy dobrym zespołem, bardzo koleżeńskim. To prawda, że były momenty dużego napięcia z piłkarzami Realu, ale to już za nami, zostawiamy to z tyłu. Atmosfera jest świetna - zakończył obrońca.
Źródło: Marca