FC Barcelona postanowiła nie przedłużać kontraktów z Narcís'em Julia oraz Albert'em Valentín'em. Wszystko to z powodu tego, iż obaj panowie nie wywiązywali się ze swoich obowiązków, czyli sprowadzania piłkarzy do Barcelony B i Juvenilu A.
Wtedy do akcji wkroczył Andoni Zubizarreta, który jasno powiedział prezesowi, że jeśli Valentin odejdzie, wówczas on sam również pożegna się z klubem.
Sandro Rosell nie chciał robić niepotrzebnego zamieszania i niepotrzebnych zmian, w związku z czym zaoferował Valentinowi nowa umowę. Prezydent nie chciał stracić Zubi'ego, ponieważ jest on podstawą projektu sportowego klubu.
Wtedy do akcji wkroczył Andoni Zubizarreta, który jasno powiedział prezesowi, że jeśli Valentin odejdzie, wówczas on sam również pożegna się z klubem.
Sandro Rosell nie chciał robić niepotrzebnego zamieszania i niepotrzebnych zmian, w związku z czym zaoferował Valentinowi nowa umowę. Prezydent nie chciał stracić Zubi'ego, ponieważ jest on podstawą projektu sportowego klubu.
Źródło: Mundo Deportivo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz