Jak poinformował dziś Sport, ter Stegen i Pepe Reina
są bliscy trafienia do Barçy. Dyrekcja sportowa podpisała z zawodnikami
umowy, dzięki którym ewentualny transfer któregoś z nich będzie dużo
łatwiejszy.
Pracownicy Barcelony przyśpieszyli wszelkie formalności już w zeszłym
sezonie, podpisując z oboma bramkarzami prywatne umowy. Te porozumienia
w żaden sposób nie są sprzeczne z regułami FIFA.
W umowach zawarto
różne prawa i kary dla obu stron. Klub ma czas do marca, by zrealizować
te umowy. Wtedy dyrekcja sportowa i trener powinni już zadecydować,
który bramkarz wzmocni klub. Dodatkowo obaj golkiperzy będą mieli czas,
by znaleźć nową drużynę, gdyby umowa z Barçą nie doszła do skutku.
Ważną kwestią są również finanse, bowiem obaj zawodnicy mają ważne
kontrakty ze swoimi klubami. Jednak w tym przypadku transfery nie byłyby
przesadnie drogie. Młody Niemiec ma jeszcze rok kontraktu z Borussią
Mönchengladbach i dlatego jego sprowadzenie nie powinno być
problematyczne, jeśli chodzi o finanse. Podobnie jest w przypadku Pepe
Reiny. Hiszpan przebywa na wypożyczeniu w Napoli. Po obecnym sezonie
będzie mógł zmienić klub za sumę 5 milionów euro. Gdyby Barça
zdecydowała się na zakup obu golkiperów, kosztowałoby ją to łącznie
około 15 milionów euro.
Jak pisze Sport, Borussia Mönchengladbach próbowała
zareagować na umowę ter Stegena z Barçą, oferując mu przedłużenie
kontraktu i wyższe zarobki. Zawodnik jednak nie był skłonny usiąść do
negocjacji, ponieważ w sezonie 2014/2015 chce zmienić miejsce pracy. Z
kolei Pepe Reina bardzo chce wrócić do katalońskiego klubu. Po swojej
przygodzie w Liverpoolu trafił do Napoli, by utrzymać formę do
mistrzostw świata i zapewnić sobie powrót do katalońskiego klubu. W tym
przypadku potrzebna jest tylko cierpliwość.
Josep Maria Bartomeu, wiceprezydent ds. sportowych, niejednokrotnie
powtarzał, że najwcześniej w styczniu będzie mógł podać nazwisko
przyszłego bramkarza Barçy. Za kilka miesięcy okaże się więc, kto będzie
bronił dostępu do katalońskiej bramki po "erze Valdésa".
Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz