Już w piątek Barcelona rozpocznie udział w czwartych w kolejności rozgrywania zawodach tego sezonu – Pucharze Króla.
Zawodnicy z Camp Nou, którzy co roku stawiani są w roli faworyta do wygranej, zazwyczaj łatwo pokonywali swoich pierwszych przeciwników. Rok temu prowadzona przez Vilanovę drużyna bez problemów ograła Alavés (dwie wygrane: 3:0 i 3:1). Co ciekawe, starcie z baskijską drużyną również miało miejsce kilka dni przed meczem z Celtikiem.
Kiedy trenerem Barcelony był Pep Guardiola, zespół zawsze zaczynał rywalizację o Puchar Króla od zwycięstwa. W sezonie 2011/2012 Barça grała z L’Hospitalet (wyjazdowa wygrana 1:0 i goleada 9:0 u siebie), a rok wcześniej z Ceutą (2:0 i 5:1). Rozgrywki 2009/2010 to starcie z zespołem Cultural Leonesa (2:0 i 5:0), a w pierwszym sezonie pracy Guardioli na Camp Nou Barcelona rozpoczęła walkę o Puchar Króla od konfrontacji z Benidormem (dwie wygrane: 1:0 i 1:0).
W czasie, gdy funkcję szkoleniowca pełnił Frank Rijkaard, Barcelonie również dobrze szło w pierwszych meczach pucharowych. Zespół nie ustrzegł się jednak wpadki: 27 października 2004 roku Barcelona uległa 0:1 małemu katalońskiemu klubowi, UDA Gramenet, i odpadła z rywalizacji.
Źródło: FCBarcelona.cat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz