Po otwartym treningu na Miniestadi
zawodnicy pierwszej drużyny podzielili się na grupy i pojechali sprawić
radość tym, którzy nie mogli się pojawić na stadionie - chorym dzieciom.
Piłkarze podarowali młodym kibicom prezenty, ale przede wszystkim
mnóstwo uśmiechów. Cała akcja odbyła się w ramach kampanii Un sueño por un regalo Fundacji FC Barcelony.
Zawodnicy pierwszej drużyny razem z trenerami oraz członkami zarządu i
Fundacji FC Barcelony udali się do szpitali w Barcelonie i Badalonie, a
także odwiedzili salę zabaw.
Dla Neymara i trenera Martino była to pierwsza taka inicjatywa. Obaj
udali się do szpitala Sant Joan de Déu razem z Adriano, Alexisem i Elvio
Paolorosso. Towarzyszyli im również Lola Bou oraz Eduard Sans z
Fundacji.
Za obdarowanie prezentami dzieci ze szpitala Sant Pau odpowiedzialni
byli Pinto, Messi, Mascherano, Jorge Pautasso oraz dyrektor Didac Lee.
Do Vall d'Hebron pojechali Cesc, Afellay, Jordi Alba, Iniesta, Jordi
Roura i Enric Roca z Fundacji.
Do Badalony, do szpitala Germans Trias i Pujol wybrali się Piqué,
Cuenca, trener bramkarzy José Ramón de la Fuente oraz Mohamed Chaib z
Fundacji. Z kolei do szpitala w Barcelonie oddelegowano Sergio
Busquetsa, Jonathana dos Santosa, Aureliego Altimirę i wiceprezydenta
Josepa Marię Bartomeu. Valdés, Oier Olazábal, trener przygotowania
fizycznego Paco Sirul·lo i dyrektor komisji Penyi Elvira Pou odwiedzili
szpital dziecięcy w Barcelonie.
Dzieci z Domu Ronalda McDonalda spotkały się z Xavim, Pedro, Sergim
Roberto, trenerem od przygotowania fizycznego Edu Ponsem oraz dyrektorem
Josepem Ramonem Vidal-Abarca. Do Cottolengo Padre Allegre pojechali
Bartra, Song, Rubi i dyrektor Pilar Guinovart.
W tym roku piłkarze Barcelony odwiedzili też salon zabaw. Wybrali się
tam Tello, Montoya, trener Francesc Cos oraz Josep Cortada i Ramon
Palou z Fundacji.
Źródło: FCBarcelona.cat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz