Wreszcie nadszedł dzień powrotu Leo Messiego do Barcelony.
Przez ponad miesiąc napastnik przebywał w Argentynie, gdzie leczył
kontuzję odniesioną w spotkaniu z Betisem.
W związku z kombinacją lotów Leo nie zdąży na poranny trening
zespołu. Pojawi się w Ciutat Esportiva wieczorem, na drugich zajęciach
pierwszej drużyny. Odbędą się one za zamkniętymi drzwiami, by trenerzy
mogli spokojnie ocenić, w jakim stanie znajdują się zawodnicy.
Leo, podobnie jak reszta piłkarzy z Ameryki Południowej oraz Pedro i
Valdés, otrzymali zgodę na dołączenie do treningów 2 stycznia rano lub
wieczorem. Pierwszy dzisiejszy trening rozpocznie się o 11:00, a drugi o
19:00.
Wszystko wskazuje na to, że po kontuzji Messiego nie ma już śladu.
Jedyne, czego mu brakuje, to czucia piłki. Plan dla Argentyńczyka na
najbliższe dni jest już ustalony. Jego celem jest wrócić w perfekcyjnym
stanie na mecz z Atlético Madryt. Na początku przewidywano, że pierwsze
minuty Argentyńczyk otrzyma już w niedzielę, w meczu z Elche, jednak
ostatecznie odrzucono tę możliwość. Z pewnością Messi pojawi się na
boisku w najbliższą środę w spotkaniu Pucharu Króla z Getafe, a już za
tydzień w sobotę wyjdzie w pierwszym składzie na mecz z Atlético.
Źródło: AS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz