Po meczu z Espanyolem Gerard Piqué wziął w obronę drużynę,
która zanotowała 11 zwycięstwo w Primera División, ale krytykowana jest
za styl gry. Obrońca pytał retorycznie, co stałoby się, gdyby przez pięć
lat Barcelona wygrała tylko jedną Ligę i jeden Puchar Króla?
- W tym klubie zawsze trzeba coś kwestionować i teraz jest to sposób
gry. Nie mówię, że gramy fantastycznie, ale to wszystko wiele nas
kosztuje. W całym sezonie jest może tylko 15 naprawdę dobrych meczów. Są
dni, gdy zmęczenie bierze górę i zespołowi jest trudno. Musimy zachować
inteligencję. Teraz podchodzimy do sprawy bardziej praktycznie. Może
nie gramy bardzo dobrze, ale wyniki są jakie są.
- Wiem, że ludzie zawsze wiele wymagają, ale czasami nie wszystko
jest możliwe i ważniejsze są wyniki niż gra. Pamiętam, że Barça zawsze
grała bardzo dobrze i niewiele wygrywała. W ostatnich latach to nie
miało miejsca, wygraliśmy wiele grając bardzo dobrze, ale z czasem
pewnych rzeczy się nauczyliśmy. Każdy widzi, że trzeba grać, aby
zwyciężyć, a jeśli możliwa jest dobra gra, gramy dobrze.
- Ludzie są już do tego przywyczajeni. Wiem, że nie spodoba się to,
co powiem, ale wyobraź sobie, że w ciągu pięciu lat Barça wygrywa tylko
jedną Ligę i jeden Puchar Króla. A to stało się w Realu Madryt. Teraz
wydaje się, że sezon bez mistrzostwa Hiszpanii i wygranej Ligi Mistrzów
jednocześnie jest przeciętny. A w żadnym wypadku tak nie jest.
- Leo? Leo zacznie strzelać. Leo to Leo i musimy mu na to pozwolić,
na dużo więcej. Musimy nauczyć się żyć bez niego. Jego poziom jest tak
wysoki, że musimy pomóc mu rozwiązać jego problemy.
- Nasza defensywa dobrze poradziła sobie z presją. Straciliśmy
niewiele bramek i bardzo dobrze wykonaliśmy swoją pracę. Ja sam czuję
się bardzo dobrze, jak zawsze. To mój szósty sezon w zespole, wszystko
jest w porządku. Miałem drobne dolegliwości fizyczne, ale już się z nimi
uporałem.
Źródło: Mundo Deportvo/FCBarcelona.cat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz