Pomimo zielonego światła od lekarzy Isaac Cuenca jeszcze nie
zagrał ani minuty w tym sezonie. Czy problemy z prawym kolanem
skrzydłowego Barçy zostąły ostatecznie rozwiązane?
W sobotnim spotkaniu z Granadą na ostatnich kilkanaście minut pojawił
się na boisku Adama Traoré. 17-letni skrzydłowy zanotował w ten sposób
debiut w pierwszej drużynie Barcelony, ale ta sytuacja jednocześnie
zmusza do zadania sobie pytania: Dlaczego do tej pory nie zagrał jeszcze
Cuenca? Wychowanek Barçy w połowie października otrzymał zielone
światło na grę od klubowych lekarzy, a mimo to jeszcze ani razu nie
wybiegł na plac gry.
Na wczorajszej konferencji prasowej dowiedzieliśmy się, że piłkarzowi
brakuje rytmu treningowego po tak ciężkiej kontuzji, ale hiszpański SPORT podaje,
że sytuacja ma jeszcze drugie dno.
W czerwcu br. Cuenca przeszedł
zabieg artroskopii prawego kolana i po tego typu zabiegach delikatne
bóle i niedogodności są całkiem normalne i z czasem mijają. W przypadku
wychowanka Barçy jednak jest inaczej. Piłkarz narzeka, że bóle nie tylko
są silne, ale nie łagodnieją przy dłuższym obciążeniu.
Problemy łąkotką boczną w prawym kolanie już nie pierwszy dokuczają
piłkarzowi. Wcześniej, podczas wypożyczenia do Ajaxu Cuenca musiał
poddać się artroskopii kolana i tego lata konieczny był ponowny zabieg.
Ostateczny rezultat nie jest jednak zadowalającym i zarówno sztab
medyczny i jak i piłkarz szukają rozwiązania problemu. Lekarze
jednocześnie apelują by zawodnik zachował maksymalną ostrożność.
Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz