W tym tygodniu Tata Martino miał prawdziwy ból głowy z zestawieniem jedenastki na mecz z Granadą. Aż pięciu podstawowych zawodników leczy kontuzje, w związku z czym trener powołał na dzisiejsze spotkanie dwóch graczy z rezerw, Dongou i Adamę. Żaden z nich nie zagra jednak od pierwszej minuty.
Pewne miejsce w pierwszym składzie na dzisiejszy mecz ma José Manuel Pinto. Pod nieobecność Valdésa to właśnie on będzie bronił dostępu do katalońskiej bramki. Na środku obrony zagra para Piqué - Bartra. Jeśli chodzi o boki defensywy, Tata Martino nie ma zbyt wielkiego wyboru. Kontuzjowani są Jordi Alba i Dani Alves, więc możemy być niemal pewni, że od pierwszej minuty zagrają Montoya oraz Adriano.
Na pozycji defensywnego pomocnika zobaczymy dziś Sergio Busquetsa. Tym razem na pewno nie zagra Xavi Hernández, który nadwyrężył mięśnie uda. Odpowiedzialność za kreowanie akcji ofensywnych spocznie na barkach Andrésa Iniesty i Cesca Fàbregasa. Ten drugi wczoraj otrzymał zielone światło, co oznacza, że jest gotowy do gry.
Kontuzje nie ominęły też linii ataku. Tutaj najbardziej widoczna będzie nieobecność Leo Messiego, który, podobnie jak Valdés, nie zagra już w tym roku kalendarzowym. Jego miejsce na boisku zajmie inny gwiazdor, Neymar. Na skrzydłach trener nie ma dużego pola manewru. Urazu nabawił się Cristian Tello, w związku z czym przeciwko Granadzie zagrają zapewne Alexis Sánchez i Pedro Rodríguez.
Skład Barcelony i Granady według Sportu i Mundo Deportivo
Źródło: Sport.es/Mundo Deportivo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz