Prasa katalońska coraz głośniej mówi o kandydaturze Ter Stegena na pierwszego bramkarza Barcelony. Sport
zapewnia, że prace nad transferem młodego Niemca są w toku. Jednak
pełny skład wymaga obecności co najmniej dwóch bramkarzy. W tym sezonie
jest ich trzech: Valdés, Pinto i Oier, choć baskijski portero
wydaje się być w tej układance najsłabszym elementem. W obliczu
nieodwołalnego postanowienia Víctora Valdésa o opuszczeniu Barcelony po
zakończeniu aktualnego sezonu otwartym pozostaje nie tylko pytanie o
jego zastępcę, ale także o stanowisko drugiego bramkarza.
Zarówno przyszłość Pinto, jak i Oiera, w tym momencie nie jest pewna. Kataloński dziennik Sport
przekonuje, że na podjęcie decyzji w tej kwestii Andoni Zubizarreta ma
jeszcze dużo czasu, zaś ostateczne rozwiązanie pojawi się pod koniec
tego sezonu. Sport jest w pełni przekonany o tym, że bramkarz
Borussi Moenchengladbach, Marc-Andre ter Stegen, trafi w przyszłym
sezonie do Barcelony.
Jeśli chodzi o pozycję rezerwowego bramkarza istnieją rozmaite
kandydatury, niektóre z nich nie stanowią najmniejszego zaskoczenia. Tak
jest w przypadku José Manuela Pinto. Zawodnik z Puerto de Santa Maria
pojawił się w Barcelonie w sezonie 2007/08 i od tego czasu zapracował
sobie na szacunek w szatni oraz przyjaźń ze strony Leo Messiego. Klub
wydaje się być zadowolony z obecności Pinto, nie tylko pod względem
tego, co wnosi do drużyny na płaszczyźnie mentalnej, dzięki swojemu
otwartemu charakterowi, ale także z powodu jego możliwości sportowych.
Pinto jest pewnym rezerwowym, który nie zawodzi w rozgrywkach Pucharu
Króla. Jednak największy problem w kwestii jego kandydatury stanowi wiek
Andaluzyjczyka. 8. listopada Pinto skończy 38 lat. Mimo to, jeśli Pinto
utrzyma poziom z ostatnich sezonów, nie jest wykluczone, że nadal
zagrzeje miejsce w Barcelonie.
Kolejnym nazwiskiem, które pojawia się wśród transferowych spekulacji
na pozycję rezerwowego bramkarza jest Pepe Reina. Przypadek
Katalończyka jest w pewien sposób analogiczny do kwestii Pinto.
Reprezentant Hiszpanii utrzymuje świetny kontakt z wieloma zawodnikami
Barçy, zwłaszcza z Xavim i Busquetsem. Aktualnie przebywa na
wypożyczeniu w Napoli, pod skrzydłami Rafy Beniteza, jednak z
Liverpoolem wiąże go kontrakt ważny do 20 czerwca 2016 roku.
Barça
interesowała się ściągnięciem Reiny już w letnim okienku tego roku i
niewykluczone, że operacja ta zostanie reaktywowana. Byłoby to sprzeczne
ze słowami wiceprezydenta Josepa Marii Bartomeu, który w programie La Porteria
stwierdził, że Barça zakontraktuje tylko jednego bramkarza. Kandydatura
Reiny budzi kontrowersje także wśród kibiców, na razie jednak pozostaje
po prostu jedną z wielu branych pod uwagę opcji.
Oiera Olazabala wiąże z Barçą kontrakt ważny do 2015 roku. W tym sezonie młody portero
nie dostaje szans, jednak nie wyklucza to możliwości, że jego udział w
grze ulegnie zwiększeniu w przyszłym sezonie. Na razie wydaje się, że
baskijski bramkarz nie traci nadziei na kontynuację kariery w
Barcelonie.
Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz