czwartek, 23 maja 2013

Xavi: Thiago jest stworzony, by tryumfować w Barcelonie

Xavi Hernández otrzymał nagrodę Fair Play, wręczaną co roku przez Agrupació Barça Jugadors. Wydarzenie odbyło się na Sali Paryskiej stadionu Camp Nou. Na gali obecni byli m.in. prezydent FC Barcelony Sandro Rosell, były prezydent Josel Lluís Núñez, dyrektorzy oraz osoby związane ze środowiskiem weteranów Barçy. Xavi przybył w towarzystwie swoich rodziców.
Prezydent Rosell podziękował mamie Hernándeza za to, że wiele lat temu zdecydowała, że Xavi nie odejdzie do żadnego innego klubu i pomimo wielu ofert, został w Barcelonie. Na końcu swojego przemówienia nazwał go „maszyną", wykorzystując przezwisko, jakie ma w szatni. - To nasz architekt - dodał.

 - Wartości przekazali mi rodzice oraz Barça i jestem im szczególnie wdzięczny - powiedział Xavi.
Odnośnie derbów Barcelony, nie chciał oceniać innych kwestii niż te związane z zawodnikami i trenerami. - Oni szanują nas, a my szanujemy ich. Słyszałem, że jeden z zawodników powiedział, że zrobią nam szpaler. Super, jesteśmy wdzięczni, reszta to rywalizacja, która jest częścią klubu - stwierdził Generał

Wypowiedział też swoje zdanie na temat Krzysztofa Kolumba ubranego w barwy Barçy. - Jako culé bardzo mi się to podoba - powiedział.

- Thiago to wyjątkowy piłkarz, nie na przyszłość, na teraz. Rozumiem, że chce jak najlepiej dla siebie, nie ma tej kontynuacji, jaką by chciał, mnie też się to przydarzyło. Powiedziałbym mu, aby był cierpiwy, ma wszystkie cechy, by tryumfować tutaj, w Barcelonie - powiedział Xavi.

- To, czy zostanie, czy odejdzie, zależy od niego, od tego, czego będzie chciał, ale jest stworzony, by tryumfować w Barcelonie. Jest wielu bardzo dobrych zawodników, jest duża rywalizacja, mnie też się to przydarzyło - stwierdził drugi kapitan. Nie wątpi też w to, że Thiago będzie drugim Xavim. - Oczywiście, bez wątpienia. Nie drugim Xavim, będzie innym zawodnikiem, o innych cechach, który będzie to robił lepiej. My ludzie po to jesteśmy, aby pokonywać tych, co byli wcześniej. My to zrobiliśmy, a inni pokonają nas - przyznał.

Xavi wypowiedział się też odnośnie szpaleru, jaki Espanyol może zrobić Barcelonie. - Rozumiem kibiców Espanyolu, ze względu na rywalizację, ale zawsze dyrekcja i zawodnicy traktowali nas z dużym szacunkiem. Rozumiem, że jest to akt szacunku piłkarskiego, my też robiliśmy szpaler Realowi Madryt - wyjaśnił.

- Nie wiem, czy odejście Mourinho będzie dobre czy złe. To kontrowersyjna osoba, bardzo fanatyczna. Nie wiem, co nam się przytrafi w lidze hiszpańskiej, ale musimy wciąż robić swoje, pokazując nasze wartości, nasze fair play - odniósł się do zmiany trenera w Realu.

- Jestem bardzo wdzięczny Ikerowi za telefon, sytuacja była napięta, ewidentnie ten telefon był potrzebny, aby rozluźnić napięcie - przyznał, nawiązując do pretensji Mourinho do Casillasa za to, że zadzwonił do Xaviego po Gran Derbi.

- Mam nadzieję, że będę w Barcelonie przez wiele lat. Podpisałem kontrakt na trzy lata, mam nadzieję grać na dobrym poziomie. To najlepszy klub na świecie, więc mam nadzieję być tutaj przez długi czas - zakończył.
Źródło: Mundo Deportivo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz