piątek, 24 maja 2013

Pożegnalny posiłek Víctora Valdésa

Poza silnym charakterem, jakim Víctor Valdés wykazuje się na boisku i poza nim, jest także wrażliwym człowiekiem. Wczoraj bramkarz Barcy zorganizował posiłek w restauracji Can Ferran, gdzie zazwyczaj spotykają się członkowie pierwszej drużyny, aby oficjalnie pożegnać piłkiarzy, trenerów czy asystentów.
Specjalnym gościem tego wydarzenia był Juan Carlos Unzué, z którym Víctor pracował przez siedem lat (od 2003-10). Nawet po odejściu trenera bramkarzy z Barcelony, Valdés utrzymywał z nim serdeczne relacje, dlatego Unzué otrzymał zaproszenie. W Can Ferran nie pojawili się tylko Tito Vilanova (dziś wraca z Nowego Jorku), Gerard Piqué (za zgodą klubu poleciał do Los Angeles z Shakirą i synem Milanem) oraz Dani Alves (brał udział w akcji reklamowej w Gavie).
Víctor nie wygłosił żadnego przemówienia, bo jak przyznali jego towarzysze, "słowa były zbędne". Członkowie pierwszej drużyny przygotowali natomiast film, który zawierał zdjęcia z najlepszych momentów podczas 11 lat, jakie Valdés spędził w pierwszej drużynie Barcelony.
W szatni Barcelony za pewnik uznaje się odejście Valdésa z Barcelony latem tego roku. Wiele wskazuje na to, że jego kolejnym klubem będzie Monaco, które najpierw musi dojść do porozumienia z Barceloną w sprawie kwoty odstępnego.
Źródło: Mundo Deportivo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz