sobota, 18 stycznia 2014

Konferencja prasowa Taty Martino

Mecz w niedzielę przeciwko Levante jest szczególnie istotny w obliczu minionego i nadchodzących spotkań FC Barcelony z drużyną z Walencji. W pierwszym spotkaniu tych zespołów Barça wygrała aż 7:0. Martino uważa, że wynik jest nieco mylący: "Myślę, że mecz był nietypowy, zespół Levante jest silny i waleczny, szybko przechodzi do kontrataku i dobrze się broni. Gra nie wskazywała na stratę tylu bramek, nie spodziewajmy się już takich meczów".
 
Poza spotkaniem ligowym podopiecznych Martino czekają jeszcze dwa spotkania w Copa del Rey. 
W sumie trzy mecze w dziesięć dni. "Możemy się znudzić, widząc te same twarze, ale nie możemy się spodziewać, że zagrają podobnie. Villareal - Real Sociedad, to potwierdza", powiedział Martino. Przykładem może być Villareal, który wygrał 5:1 z Realem Sociedad w poniedziałek, a w czwartek został wyeliminowany po przegranej z drużyną Basków. Bliskość dwóch meczów z tym samym przeciwnikiem nic nie znaczy, uważa Martino.

Trener wyjaśnił także przyczyny nieobecności Puyola i Iniesty. W sprawie kapitana powiedział: "Nie widzę przeszkód, żeby zagrał dwa mecze pod rząd, ale nie widzę też potrzeby, żeby ryzykować, chociaż wpływa bardzo dobrze na zespół". Jeśli chodzi o Iniestę, wyjaśnił, że jest w końcowej fazie rekonwalescencji: "Trenuje już prawie z zespołem. Prawdopodobnie wkrótce zacznie trenować z grupą i w najbliższych spotkaniach będę mógł z niego skorzystać".

Martino wypowiedział się także na temat rywalizacji w lidze i oczekiwaniach związanych z rundą rewanżową: "Myślę, że wszystko w dalszym ciągu będzie się układać. Uważam, że mamy ligę, w której 100 punktów może nie dać wygranej". 
Źródło: FCBarcelona.cat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz