Niejednego zaskoczyło, że Marc Bartra nie wystąpił w ostatnim
meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Barçą i Celtikiem. Gerardo Martino nie
zapomniał jednak o młodym zawodniku, a wręcz przeciwnie.

Argentyński szkoleniowiec już podjął decyzję, że wystąpi on u boku
Piqué w ważnym meczu ligowym, który zostanie rozegrany jutro przeciwko
Villarreal i ma potwierdzić, że drużyna odzyskała rytm zaprezentowany w
meczu z Celtikiem i Kartageną.
Montoya kontynuuje jako prawy obrońca
Obok Bartry i Piqué jako prawego obrońcę zobaczymy Martína Montoyę
(Dani Alves jest wciąż kontuzjowany) i Jordiego Albę, którego po długiej
kontuzji wraca na lewe skrzydło.
Reszta wyjściowej jedenastki, która będzie bronić miejsca lidera w
Lidze, nie jest do końca pewna.
Zakłada się ponowny występ Neymara jako
fałszywej dziewiątki po ostatnim meczu, a także powrót Cesca jako
łącznika.
Andrés Iniesta zagra w centrum razem z wszechobecnym Sergio
Busquetsem. Na skrzydłach obok Neymara ponownie mogą wystąpić Pedro i
Alexis, którzy za każdym razem są coraz bardziej zgrani.
Pokrzywdzonymi w tym ustawieniu, biorąc pod uwagę ostatnie spotkanie,
byliby Sergi Roberto i Xavi Hernández. Weteran Barcelony, mimo tego, że
rozegrał z Celtikiem świetne spotkanie może paść ofiarą rotacji. Z
kolei jego młodszy kolega, który dwukrotnie wyszedł w pierwszym
składzie, wydaje się być bliższy występu we wtorek 17 grudnia w meczu
Pucharu Króla przeciwko Kartagenie.
Źródło: Mundo Deportivo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz