Przed meczem z Celtikiem Gerardo Martino stoi przed sporym
dylematem: wystawić od początku Sergiego Roberto czy też postawić na
Iniestę lub Xaviego.

W ostatnich spotkaniach Sergi Roberto w końcu dostał kilka szans.
Młody pomocnik grał w meczach z Betisem, Granadą, Ajaksem i Athletikiem,
a w potyczce z Cartageną rozegrał 90 minut i był jedną z
pierwszoplanowych postaci. Najbliższy mecz Barçy to starcie z Celtikiem w
Lidze Mistrzów i Gerardo Martino staje przed dylematem: Roberto czy
Xavi albo Iniesta?
Argentyński trener Barcelony przyznał kiedyś, że jego postawa wobec
21-latka nie jest sprawiedliwa. „Trudno mi o nim mówić. Mam na niego
pomysł jako piłkarza, ale z drugiej strony wiem, że to, co mówię, kłóci
się z minutami spędzanymi przez niego na murawie”.
Piłka jest zatem po stronie Martino. Skoro Roberto dobrze prezentował
się w ostatnim czasie, a mecz z Celtikiem nie ma rangi finału Ligi
Mistrzów, to może warto kolejny raz dać szansę Sergiemu Roberto na
występ od pierwszej minuty?
Źródło: AS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz