Adwokat Mario Conde, który reprezentuje firmę MCM w sprawie
cywilnej przeciwko FC Barcelonie, przyznał, że nie rozumie postępowania
klubu.

Zdaniem Conde, zachowanie Barcelony jest „niewytłumaczalne”. „Nie rozumiem, dlaczego Barça nie chce zarabiać pieniędzy” – przyznał prawnik przy okazji złożenia pozwu cywilnego. Firma MCM oskarża klub o niewykonanie umowy.
„To niesamowite. Nie widzę logicznego uzasadnienia dla tego, że taka organizacja jak FC Barcelona rezygnuje z wielkich pieniędzy. To jednak problem Barçy, a nie MCM, ponieważ my nie będziemy rezygnować z możliwości zysku. W pozwie zwracamy uwagę na odszkodowanie za postawienie dwóch ekranów i niekorzystanie z nich. Wnioskujemy o 2,8 mln euro” – dodał reprezentant MCM.
Druga kwestia poruszona w pozwie to utrata możliwych zysków. Według ekspertyz biegłych, na reklamach można zarobić około stu milionów euro. „Opinie pokazują, że gdyby Barcelona wypełniła kontrakt, zarobilibyśmy zarówno my, jak i klub” – powiedział Conde.
„Barcelona ma podpisane umowy z wielkimi firmami: Nike, Red Bull, La Caixa. Dziwię się postawie Rosella. Barça mówi, że cała inwestycja dużo by ją kosztowała? Cóż, wszystko można negocjować” – stwierdził adwokat MCM.
Conde powiedział również: „Dlaczego ktoś miałby rezygnować z wielkich pieniędzy? To coś bardzo, bardzo dziwnego. Powód może być tylko jeden: Barcelona mogła zrezygnować z tych pieniędzy, by jutro zarobić jeszcze więcej”.

Zdaniem Conde, zachowanie Barcelony jest „niewytłumaczalne”. „Nie rozumiem, dlaczego Barça nie chce zarabiać pieniędzy” – przyznał prawnik przy okazji złożenia pozwu cywilnego. Firma MCM oskarża klub o niewykonanie umowy.
„To niesamowite. Nie widzę logicznego uzasadnienia dla tego, że taka organizacja jak FC Barcelona rezygnuje z wielkich pieniędzy. To jednak problem Barçy, a nie MCM, ponieważ my nie będziemy rezygnować z możliwości zysku. W pozwie zwracamy uwagę na odszkodowanie za postawienie dwóch ekranów i niekorzystanie z nich. Wnioskujemy o 2,8 mln euro” – dodał reprezentant MCM.
Druga kwestia poruszona w pozwie to utrata możliwych zysków. Według ekspertyz biegłych, na reklamach można zarobić około stu milionów euro. „Opinie pokazują, że gdyby Barcelona wypełniła kontrakt, zarobilibyśmy zarówno my, jak i klub” – powiedział Conde.
„Barcelona ma podpisane umowy z wielkimi firmami: Nike, Red Bull, La Caixa. Dziwię się postawie Rosella. Barça mówi, że cała inwestycja dużo by ją kosztowała? Cóż, wszystko można negocjować” – stwierdził adwokat MCM.
Conde powiedział również: „Dlaczego ktoś miałby rezygnować z wielkich pieniędzy? To coś bardzo, bardzo dziwnego. Powód może być tylko jeden: Barcelona mogła zrezygnować z tych pieniędzy, by jutro zarobić jeszcze więcej”.
Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz