José Manuel Pinto, który stanął przed bardzo ciężkim zadaniem
zastąpienia kontuzjowanego Víctora Valdésa, w kwietniu nie zachował
czystego konta w żadnym z meczów: ani w lidze, ani w Lidze Mistrzów, ani
podczas finału Pucharu Króla.
W niedzielnym spotkaniu przeciwko Villarrealowi nie był w stanie
obronić dwóch celnych strzałów rywala, jednego w meczu z Athletikiem
Bilbao, jednego z Granadą i kolejnego w spotkaniu z Betisem.
W finałowym meczu o Puchar Króla przeciwko Realowi Madryt drużyna
straciła dwa gole. Tak samo było w Lidze Mistrzów. Podczas dwóch
ćwierćfinałowych spotkań Atlético Madryt zdołało w sumie dwukrotnie
pokonać bramkarza Barcelony.
Bilans wszystkich kwietniowych meczów to strata dziewięciu bramek podczas siedmiu spotkań.
Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz