sobota, 1 marca 2014

Tata Martino: Wierzę w reakcję zespołu

Gerardo ‘Tata’ Martino uczestniczył w konferencji prasowej na dzień od rozpoczęcia meczu z Almeríą (niedziela, 21:00). 
 Tata Martino speaking to the media
Biorąc pod uwagę porażkę z zeszłego tygodnia, Argentyńczyk stwierdziła: „Rezultat z meczu na Anoeta obliguje nas do zdobycia lepszego z Almeríą”. Dodał też, że „to był zły tydzień, jaki zawsze następuje po uzyskaniu słabego wyniku”. Jednakże, zapytany o dyskusje, które wynikły w ostatnich dniach, zapewnił: „Nie jest moim obowiązkiem ocena krytyki czy pochwały”.

„Zależymy od nas samych”
Trener Blaugrany wykazał się optymizmem w odniesieniu do najbliższych starć swojego zespołu. „La Liga wciąż zależy od nas, ale musimy wygrać wszystko, a grając dobrze zwiększamy nasze szanse”, powiedział. Pochwalił również szatnię za sposób odnoszenia się do całej zaistniałej sytuacji: „Zespół jest bardzo krytyczny, zarówno zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy i dzięki temu wierzę w dobrą reakcję drużyny”.

Podobnie Martino odniósł się do deklaracji złożonych przez zawodników na różnych konferencjach prasowych w tym tygodniu: „To, co mówili jest podsumowaniem tego, jak działa szatnia, jest to bardzo zgrana i solidna grupa”.

Dwie godziny przed meczem przeciwko Almeríi, na Vicente Calderón spotkają się pozostali dwaj rywale o tytuł. Jeśli chodzi o derby Madrytu między Atlético i Realem, Tata Martino stwierdził stanowczo: „Jeśli my zrobimy to co do nas należy i wygramy, to wszystkie trzy możliwe rezultaty z Madrytu mogą być dla nas dobre”

Dobre widoki we wszystkich trzech rozgrywkach
Trener z Argentyny podsumował sytuację zespołu. „To, co aktualnie się dla nas liczy, to to, że weszliśmy w marzec nadal licząc się we wszystkich trzech rozgrywkach”, stwierdził. Wielu z kluczowych zawodników ze składu znajdowało się w szczytowej formie. „Dobrze funkcjonujący zespół pomaga wybić się poszczególnym indywidualnościom”, powiedział Martino.

Na koniec, trener mówił o obecności publiki podczas niedzielnego meczu z Almeríą, który odbędzie się na Camp Nou: „Nie lubię prosić nikogo publicznie. To co my musimy zrobić, to dawać powód do przyjścia na stadion w każdym tygodniu”.
Źródło: FCBarcelona.cat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz