Stoper FC Barcelony, Gerard Piqué, wziął udział w konferencji pt. Piłkarze vs Dziennikarze, podczas której odpowiedział na wiele interesujących pytań.
„Czasami można odnieść wrażenie, że piłkarze chcą się odizolowywać. Jednak to jest bariera ochronna, by cię nie skrzywdzono. Krytyka jest bardzo ciężka. Kiedy się wygrywa, wszystko jest w porządku, ale kiedy przegrywamy, to media są wobec nas bezlitosne. Kiedy dziennikarz miesza kogoś z błotem, zastanawia się nad tym, że będzie musiał mu spojrzeć w twarz?".
Brak chęci zwycięstwa:
Brak chęci zwycięstwa:
„Wyobraź sobie, że pracujesz przed 90 000 ludzi. Naprawdę sądzisz, że zawodnik może przejść obok meczu? W spotkaniu z Valencią nie chodziło o to, że nie biegaliśmy. Tracisz kontrolę nad meczem, a mentalnie nie jesteś lepszy od rywala. Zawsze jestem głodny zwycięstwa. Z tego żyjemy, żyjemy, by być piłkarzami".
Słynne zdjęcie z Ibrahimoviciem:
Słynne zdjęcie z Ibrahimoviciem:
„To manipulacja, sytuacja wyciągnięta z kontekstu. To normalne i logiczne, że prasa nie ma wstępu do Ciutat Esportiva, jeśli mają miejsce takie rzeczy, prawda? Umieszczanie swoich zdjęć w mediach społecznościowych sprawia, że nieco mniej się nas śledzi na zewnątrz".
Poziom Barçy:
Poziom Barçy:
„Sądzę, że wciąż gramy na topowym poziomie. Patrząc na statystyki w La Liga, tracimy najmniej bramek, a najwięcej ich strzelamy".
Nowe Camp Nou:
Nowe Camp Nou:
„Szczerze mówiąc, temat nowego stadionu jest skomplikowany. Mamy sentyment do tego obiektu, ale nowy sprawiłby, że byśmy się rozwinęli. To sprawa zarządu, jednak przekształcenie stadionu byłoby odpowiednie".
Konferencje prasowe:
Konferencje prasowe:
„Kiedy pyta się nas o prasowe doniesienia, lepiej powiedzieć, że o tym nie słyszałeś, niż popadać w populizm. Wiele razy mówię sobie, że będę odpowiadał banałami, ale po drugim pytaniu nie potrafię się powstrzymać i zaczynam mówić kontrowersyjne rzeczy. Nie chcemy w to wchodzić, tylko rozmawiać o futbolu".
Przywiązanie do klubu: „Jestem szczególnym przypadkiem. Jestem bardzo związany z klubem. Kiedy odszedłem do United, wiedziałem, że wrócę. Spędzenie całego życia tutaj to mój proces naturalny. To dla mnie coś normalnego. Zrobię wszystko, co możliwe, żeby zostać".
Prezydentura:
Przywiązanie do klubu: „Jestem szczególnym przypadkiem. Jestem bardzo związany z klubem. Kiedy odszedłem do United, wiedziałem, że wrócę. Spędzenie całego życia tutaj to mój proces naturalny. To dla mnie coś normalnego. Zrobię wszystko, co możliwe, żeby zostać".
Prezydentura:
„Nie wyobrażam sobie już, bym mógł być prezydentem. Łatwo cię oskarżają i to ludzie stąd (Piqué powiedział to żartobliwie - przyp. red.). Hasło més que un club ma swoje wady i zalety. Socios mogą robić, co chcą, ale często rzucamy kamieniami w nasz własny dach".
Krytykowanie życia prywatnego:
Krytykowanie życia prywatnego:
„To, że gram w pokera, nie znaczy, że będę gorzej grał w piłkę nożną. Nie akceptuję krytyki na temat życia osobistego".
Źródło: Mundo Deportivo/ Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz