Po wygranej 3:0 z Celtą, Andrés Iniesta pojawił się w programie El Marcador w Barça TV.
Choć wtedy nie potwierdzono jeszcze kontuzji Valdésa, wszyscy
przeczuwali, ze stało się coś złego. „Wszystko było trochę dziwne. Ze
względu na niego, na sytuację, na to, co nadchodzi, to fatalna
wiadomość. Teraz ważne jest, aby mógł wrócić do zdrowia i przesyłanie mu
uścisków”, powiedział pomocnik.
Nie jest to ani pierwsza, ani druga przeszkoda,
którą musi pokonać ta drużyna w walce o sukcesu. „Grając co trzy dni nie
ma czasu na delektowanie się czy spuszczanie głowy”, zapewniał. Według
Iniesty „jest bardzo ciężko, kiedy dzieją się takie rzeczy, ale trzeba
iść do przodu”.
„Teraz musisz patrzeć na piłkarzy, którzy są i próbować odzyskać to, co masz. Nie ma czasu na rozpacz”.
Iniesta tłumaczył także to, co wydarzyło się w
przerwie. „Poczułem mały ból. Mam nadzieję mieć się lepiej jutro (w
czwartek), a w sobotę czuć się perfekcyjnie”. Piłkarz wie, że jego klub
czekają kluczowe derby. „To bardzo wyjątkowe mecze, a sytuacja w lidze
sprawia, że jest jeszcze ważniejszy. Wyjdziemy po zwycięstwo, wiedząc o
trudnościach”.
„Znów uczestniczymy w walce o ligę. Myślę, że to sprawiedliwe ze względu na zasługi. Teraz każdy mecz jest finałem”.
Źródło: FCBarcelona.cat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz