Jak donosi katalońska prasa, po czternastu sezonach spędzonych w Barcelonie, Carles Puyol będzie kontynuował karierę poza Camp Nou.
Kilka dni temu Sport potwierdził, że Carles Puyol opuści Barcelonę po zakończeniu sezonu. Ze względu na problemy z kolanem, kapitan nie przeżywa swojego najlepszego sezonu w bordowo – granatowej koszulce. To skłoniło go do rozmyślań na temat swojej przyszłości na Camp Nou.
Kontrakt stopera wygasa 30 czerwca 2016 roku, ale rozumie on, że nie może pomagać już swojemu klubowi tak, jak zawsze i chce być uczciwy zarówno wobec Barcelony, jak i samego siebie.
Kilka dni temu Sport potwierdził, że Carles Puyol opuści Barcelonę po zakończeniu sezonu. Ze względu na problemy z kolanem, kapitan nie przeżywa swojego najlepszego sezonu w bordowo – granatowej koszulce. To skłoniło go do rozmyślań na temat swojej przyszłości na Camp Nou.
Kontrakt stopera wygasa 30 czerwca 2016 roku, ale rozumie on, że nie może pomagać już swojemu klubowi tak, jak zawsze i chce być uczciwy zarówno wobec Barcelony, jak i samego siebie.
Jednak opuszczenie Camp Nou i zawieszenie butów na kołku to dwie różne rzeczy. Jak donosi dziś Sport, Puyol czuje się wystarczająco silny, aby kontynuować karierę. Być może nie będzie to w klubie grającym na tak wysokim poziomie jak Barcelona, ale kapitan zdecydowanie nie czuje się gotowy do zakończenia kariery.
Jakie zatem rozwiązanie widzi katalońska prasa? Początkowo Puyol miałby grać w dobrym, choć nienależącym do elity światowego futbolu klubie. Kapitan zawsze podkreślał, ze chce grać do 40. roku życia (w kwietniu skończy on 36 lat). Zachęcano go już do gry w Major League Soccer. Nie wydaje się jednak, by to ta opcja miała skusić piłkarza. Z pewnością na wybór nowego miejsca wpłyną narodziny dziecka piłkarza, a każda decyzja będzie uzgodniona z partnerką.
Jakie zatem rozwiązanie widzi katalońska prasa? Początkowo Puyol miałby grać w dobrym, choć nienależącym do elity światowego futbolu klubie. Kapitan zawsze podkreślał, ze chce grać do 40. roku życia (w kwietniu skończy on 36 lat). Zachęcano go już do gry w Major League Soccer. Nie wydaje się jednak, by to ta opcja miała skusić piłkarza. Z pewnością na wybór nowego miejsca wpłyną narodziny dziecka piłkarza, a każda decyzja będzie uzgodniona z partnerką.
Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz