niedziela, 2 lutego 2014

Messi: Dziś jest zły dzień

Leo Messi po wczorajszej porażce z Valencią przyznał, że dzisiaj „jest zły dzień." Piłkarz Blaugrany, który jest ambasadorem marki Gillette, wziął udział w wydarzeniu zorganizowanym przez firmę i przy okazji odpowiedział na kilka pytań.
Messi wraz z byłym piłkarzem Pelé oraz tenisistą Rogerem Federerem byli bohaterami krótkich filmów promocyjnych. Na pytanie jak się czuje, Argentyńczyk przyznał, że pomimo niekorzystnego rezultatu wywalczonego wczoraj przeciwko ekipie Pizziego, „jest zadowolony, gdyż rozegrał wiele meczów z rzędu. Psychicznie też czuję się dobrze. To był dla mnie bardzo trudny okres, ale to już jest do zapomnienia."

Zapytany o różnice pomiędzy trenerami Tito Vilanovą, a Gerardo Martino crack podkreślił, że „każdy trener ma swój styl. Tito był bardziej podobny do Pepa, pracowali razem wiele lat. Tata jest z innej bajki, różnice są widoczne."

Odnośnie nadchodzących mistrzostw świata : „Triumf na mundialu to marzenie całego kraju. Bardzo dojrzeliśmy jako reprezentacja i, choć kilka szczegółów wciąż jest do poprawy, myślę, że pokażemy się z dobrej strony. Gra w finale to byłaby dla nas spełnieniem marzeń."

Na koniec Leo Messi przyznał, że syn zmienił jego życie. „To najpiękniejsza rzecz jaka mi się przytrafiła. Zmienił mój sposób myślenia, gdyż teraz na pierwszym miejscu jest on, a dopiero potem cała reszta. Każdego dnia uczy się nowych rzeczy, stawia już pierwsze kroki. Każdy dzień to nowe odkrycie. To szczęście dla całej rodziny."
Źródło: Sport.es

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz