Wczoraj na łamach RAC1 dziennikarz Xavier Bosch zasugerował, że za Neymargate stać może Florentino Pérez.
W programie Tu diràs Bosch stwierdził, że prezydent Realu
kontaktował się z byłym premierem José Maríą Aznarem, by ten wpłynął na
ministra sprawiedliwości, Alberto Ruiza-Gallardóna.
Do całej sprawy szybko ustosunkował się Real Madryt, którego przedstawiciel wydał komunikat następującej treści:
„Biorąc pod uwagę poważne sformułowania, które padły z ust
dziennikarza Xaviera Boscha, prezydent Realu Madryt, Florentino Pérez,
oświadcza, co następuje:
1. Stwierdzenie, że prezydent Realu Madryt miał swój udział w
procesie wniesienia skargi na prezydenta FC Barcelony, Sandro Rosella,
jest stanowczo fałszywe.
2. Prezydent Realu Madryt domaga się od autora tych słów jasnego i bezpośredniego sprostowania.
3. Jeśli takowe nie nastąpi, prezydent Realu Madryt złoży pozew w
obronie prawa do prywatności i poszanowania jego osoby. Treść zarzutu
została już wysłana do prawników”.
O całej sprawie napisał dziś w Mundo Deportivo Francesc Aguilar.
Źródło: Mundo Deportivo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz