Powodów rezygnacji Sandro Rosella
ze stanowiska prezydenta było wiele. Duże znaczenie miała sprawa
Neymara, jednak nie jest to jedyna rzecz, która skłoniła go do dymisji.
Od kilku tygodni rodzina i najbliżsi przyjaciele Rosella próbowali
przekonać go, że najlepszym wyjściem będzie dla niego opuszczenie
stanowiska. Na jaw wyszły groźby i niebezpieczne incydenty związane z
jego środowiskiem. O wszystkich powiadomiona została Mossos d'Esquadra
(katalońska policja).
Do najniebezpieczniejszej sytuacji doszło w okresie
świątecznym, kiedy ostrzelano pociskami drzwi domu byłego prezydenta.
Rosella nie było wtedy jednak w domu. Sytuacja ta została potwierdzona
przez Mossos. Ponadto, były prezydent i jego rodzina byli szpiegowani.
Źródło: Mundo Deportivo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz