Jakość techniczna Xaviego Hernándeza nie
ulega żadnej wątpliwości. Pomocnik potrafi świetnie wykonywać rzuty
wolne oraz karne. Jednak historia pokazuje, że 5 stycznia jest jego
pechowym dniem, przynajmniej jeśli chodzi o strzelanie jedenastek.
Jak donosi hiszpański dziennikarz Pedro Martin, Xavi w swojej
karierze tylko dwa razy nie wykorzystał rzutu karnego. Co ciekawe, oba
takie przypadki miały miejsce 5 stycznia. Pierwszy z nich dokładnie
jedenaście lat temu w spotkaniu z Recreativo Huelva. Wtedy gracz z
numerem 6 uderzył w słupek. Dziś, również 5 stycznia, Xavi ponownie nie
trafił do bramki.
Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz