8 stycznia mija dwudziesta rocznica pamiętnego zwycięstwa 5:0 barcelońskiego Dream Teamu nad Realem Madryt. Hat-trick Romario oraz bramki Koemana i Ivana Iglesiasa dały Blaugranie rezultat, który zawodnikom Barçy udało się powtórzyć dopiero po 20 latach.
Zwód Romario
Mało który obrazek z El Clásico tak bardzo zapadł w pamięć całemu barcelonismo,
jak słynny zwód, poprzedzający bramkę Romario w 24. minucie spotkania.
Tak zwana "cola de vaca" (z hiszpańskiego "krowi ogon" - przyp. tłum.),
wykonana przez Romario tuż przed nosem madryckiego obrońcy, Alkorty,
pozwoliła zawodnikom Blaugrany wyjść na prowadzenie. Był to
pierwszy cios zadany przez podopiecznych Johana Cruyffa, zapowiadający
niezapomnianą noc dla wszystkich culés.
Euforia na Camp Nou
Druga połowa miała przynieść jeszcze więcej emocji kibicom
zgromadzonym na Camp Nou.
Wspaniała bomba, odpalona przez Koemana z
rzutu wolnego w 47. minucie, podwyższyła rezultat na korzyść Barçy.
Kolejne bramki dołożył Romario w 57. i 81. minucie meczu. Cztery minuty
przed końcem regulaminowego czasu gry, Ivan Iglesias dopełnił dzieła
zniszczenia, zdobywając gola na 5:0. Niezapomniana goleada pozwoliła
Barcelonie umiejscowić się na drugim miejscu w tabeli, wyprzedzając Los Blancos
o cztery punkty. Liderem pozostało Deportivo, jednak i to miało się
zmienić - w ostatniej kolejce straciło ono prowadzenie na rzecz Barçy.
Pamiętny wynik 5:0 z 8 stycznia 1994 roku został powtórzony dopiero
po niemal 17 latach. Dopiero 29 listopada 2010 roku Barça, prowadzona
przez Pepa Guardiolę, zdołała po raz drugi w historii sprawić, by manita w meczu z Realem Madryt stała się faktem.
Źródło: FCBarcelona.cat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz