W wywiadzie dla radia Libertad FM Vicente del Bosque wypowiedział się na kilka tematów związanych z aktualnościami ze świata futbolu.
Wyznał między innymi, że chciałby, aby Carles Puyol wystąpił na
tegorocznym mundialu w Brazylii. „Przejmuje nas samopoczucie Carlesa.
Chcemy, aby dobrze się czuł i grał", powiedział.
Szkoleniowiec zapewnił także, że każdy z młodych talentów
reprezentacji może dostać swoją szansę: „Muniain, Morata, Jesé,
Deulofeu, Alberto Moreno, Montoya, Carvajal, Bartra, Nacho... to może
być każdy". Jeśli chodzi o najtrudniejszego rywala w grupie Hiszpanii na
Mistrzostwach Świata, powiedział: „Chile to skomplikowany przeciwnik.
Wiedzą, czego chcą, i mają dobrych zawodników. To bardzo silna
reprezentacja".
Odnośnie nagrody Złotej Piłki Del Bosque stwierdził: „Zawodnicy,
którzy jej nie wygrają, nie stracą na swojej wartości. Kiedy to jest? A
zatem zobaczymy trzynastego". „Dla hiszpańskiej piłki to przywilej mieć
takich piłkarzy jak Cristiano i Messi. Zawsze dobrze grają i prawie
nigdy nie zawodzą. Inne ligi dały by wiele, żeby mieć ich u siebie",
skomentował.
Jeśli chodzi o medialną wojnę pomiędzy Barceloną i Madrytem i
reklamowaniem swoich zawodników, Del Bosque powiedział: „Zawsze w
mediach będą spory z jednej czy drugiej strony. Nic się na to nie
poradzi".
Na koniec szkoleniowiec wyznał: „Rafa Benítez i Pep Guardiola są
przykładem tego, jak dobrzy są hiszpańscy trenerzy" i dodał: „W epoce
kryzysu trzeba patrzeć na szkółki".
Źródło: Mundo Deportivo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz