Po meczu z Athletikiem trener Tata Martino pojawił się na konferencji prasowej i krótko wypowiedział się na temat tego spotkania.
Analiza meczu
„Ta porażka nie ma nic wspólnego z tą z Amsterdamu. Mieliśmy okazje bramkowe, ale zabrakło nam dokładnego podania, by wykończyć akcje. Sądzę też, że miało miejsce dość istotne wydarzenie, które mogło zmienić oblicze tego spotkania: chodzi o sytuację z Neymarem".
„Ta porażka nie ma nic wspólnego z tą z Amsterdamu. Mieliśmy okazje bramkowe, ale zabrakło nam dokładnego podania, by wykończyć akcje. Sądzę też, że miało miejsce dość istotne wydarzenie, które mogło zmienić oblicze tego spotkania: chodzi o sytuację z Neymarem".
Dwie porażki z rzędu
„Ewidentnie ta drużyna nie jest przyzwyczajona do przegrywania dwóch meczów z rzędu i to jasne, że przyjechaliśmy z zamiarem zrewanżowania się za spotkanie w Amsterdamie. Myślę, iż poczyniliśmy duży wysiłek, by zabrać coś ze sobą do Barcelony".
„Ewidentnie ta drużyna nie jest przyzwyczajona do przegrywania dwóch meczów z rzędu i to jasne, że przyjechaliśmy z zamiarem zrewanżowania się za spotkanie w Amsterdamie. Myślę, iż poczyniliśmy duży wysiłek, by zabrać coś ze sobą do Barcelony".
Mecz miał pokazać, w którym miejscu jest zespół
„Jeśli chodzi o pierwsze 70 minut, to tak. Widziałem bardzo dobrą Barçę. Pierwsza połowa była jedną z lepszych w tych rozgrywkach. Z pewnością byłoby łatwiej, gdybyśmy zdołali pierwsi zdobyć bramkę. Mieliśmy ku temu wiele okazji".
„Jeśli chodzi o pierwsze 70 minut, to tak. Widziałem bardzo dobrą Barçę. Pierwsza połowa była jedną z lepszych w tych rozgrywkach. Z pewnością byłoby łatwiej, gdybyśmy zdołali pierwsi zdobyć bramkę. Mieliśmy ku temu wiele okazji".
Brakuje zaciętości?
„Wydaje mi się, że mieliśmy regularność w grze. Wiecie, iż jestem bardzo samokrytyczny, ale nie widziałem braków w pierwszej połowie. Było mało czasu, a kiedy strzelają ci bramkę w 70. minucie i zaczyna się desperacja...".
„Wydaje mi się, że mieliśmy regularność w grze. Wiecie, iż jestem bardzo samokrytyczny, ale nie widziałem braków w pierwszej połowie. Było mało czasu, a kiedy strzelają ci bramkę w 70. minucie i zaczyna się desperacja...".
Tylko jeden celny strzał
„Dla mnie nie było nic zadziwiającego. Zadziwiające jest, gdy drużyna nie wie, co robić, a tego nie widziałem. Sądzę, że wiedzieliśmy, jak mamy zagrać ten mecz. Wy kierujecie się wynikiem, a on jest negatywny. Nie sądzę, by Barcelona była drużyną, która stwarza sobie dziesięć okazji bramkowych czy oddaje dziesięć celnych strzałów w meczu".
„Dla mnie nie było nic zadziwiającego. Zadziwiające jest, gdy drużyna nie wie, co robić, a tego nie widziałem. Sądzę, że wiedzieliśmy, jak mamy zagrać ten mecz. Wy kierujecie się wynikiem, a on jest negatywny. Nie sądzę, by Barcelona była drużyną, która stwarza sobie dziesięć okazji bramkowych czy oddaje dziesięć celnych strzałów w meczu".
Athletic
„Pasja ludzi w tym klubie jest powszechnie znana, podobnie jak wsparcie kibiców. Nie mam nic więcej do dodania".
„Pasja ludzi w tym klubie jest powszechnie znana, podobnie jak wsparcie kibiców. Nie mam nic więcej do dodania".
Zmiany
„Wiedzieliśmy, że bez Iniesty i Xaviego stracimy kontrolę, ale będziemy mieć pomocników, którzy częściej wchodzą w pole karne i trzech typowych napastników".
„Wiedzieliśmy, że bez Iniesty i Xaviego stracimy kontrolę, ale będziemy mieć pomocników, którzy częściej wchodzą w pole karne i trzech typowych napastników".
Źródło: As
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz