wtorek, 24 grudnia 2013

Andreu Subies pragnie przeżyć wielkie święto katalońskiego futbolu

Mecz z Republiką Zielonego Przylądka będzie trzecim spotkaniem Andreu Subiesa od czasu, kiedy pełni on funkcję prezydenta Katalońskiej Federacji Piłkarskiej (FCF). Jak zawsze jego celem będzie jak najlepsze ukazanie w oczach świata nie tylko futbolu katalońskiego, lecz także samej Katalonii.
Andreu Subies pragnie przeżyć wielkie święto katalońskiego futbolu
„Właśnie zaczyna się wielki tydzień katalońskiej piłki. Tak naprawdę jest to jedno z najważniejszych wydarzeń świadczących o poziomie futbolu w naszym kraju. Do obowiązków Federacji należy dołożenie starań, by wszyscy kibice mogli bez problemu przybyć na to spotkanie" - powiedział Subies podczas wspólnej konferencji prasowej z selekcjonerem Katalonii, Gerardem Lópezem, na której zaprezentowane zostały nazwiska piłkarzy powołanych na poniedziałkowy mecz.

Wiedząc, że organizacja spotkania nie była łatwa i że najlepiej byłoby grać więcej niż jeden mecz w ciągu roku, szef Katalońskiej Federacji Piłkarskiej uważa, że „mecz ten powinien być traktowany jako jedna wielka fiesta, na którą zaproszeni są wszyscy kibice. Ważne jest, abyśmy zwrócili uwagę nie tylko na to, co będzie działo się na boisku, lecz również na stawkę polityczną i społeczną całego widowiska".

Najtrudniejszym do zrealizowania celem jest zapełnienie po brzegi trybun stadionu olimpijskiego im. Lluísa Companysa. Sprzedaż wejściówek nie idzie łatwo, ale katalońska federacja nieustannie rozsyła po całym kraju swoje delegacje, by jak najwięcej biletów zostało wykupionych. W niedzielnym wywiadzie dla RAC1 Subies stwierdził, że „tempo sprzedaży wejściówek jest akceptowalne, na chwilę obecną sprzedano ich około pięciu tysięcy, niemniej jednak musimy zachęcić o wiele więcej fanów w ciągu nadchodzącego tygodnia".

Zapytany o obecność przedstawicieli władz, w szczególności zaś prezydenta Generalitat Artura Masa, szef Katalońskiego Związku Piłkarskiego odparł: „Jak dotąd nie otrzymałem żadnych informacji od przewodnictwa Generalitat, ale tego typu rzeczy są zazwyczaj potwierdzane w późniejszym terminie". Wkrótce po konferencji prasowej do Federacji wpłynął komunikat Generalitatu, w którym ujawniono jedynie, że dzień 30 grudnia figuruje w kalendarzu prezydenta Masa jako "zajęty".
Źródło: Mundo Deportivo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz