Barcelona zagra na Amsterdan Arenie bez kontuzjowanych trzech obrońców: Adriano, Alvesa i Alby.
Wobec takiego stanu rzeczy, gdy w zespole został tylko jeden boczny
obrońca, Martín Montoya jest pewniakiem do gry od pierwszej minuty.
Pozostaje tylko pytanie, na której stronie defensywy zagra 22-letni
Katalończyk. Jego naturalną pozycją jest prawa obrona, ale Martino może
zdecydować się na jeszcze inny wariant: Montoyę ustawi na lewej stronie,
a w na prawej zagra Carles Puyol. Argentyński trener ma więc
alternatywę.
35-letni obecnie Puyol debiutował w Barcelonie
jako prawy defensor. Z czasem zaczął grywać w środku obrony, gdzie
wyrósł na jednego z najlepszych stoperów w historii Barçy.
Aby przypomnieć sobie Tarzana na boku defensywny, wystarczy
cofnąć się do 2011 roku. W pamiętnym finale na Wembley kapitan wszedł na
boisko w 88. minucie, zmieniając Alvesa. Kilka minut to zbyt krótko?
Przypomnijmy sobie zatem pierwsze półfinałowe starcie w ramach Ligi
Mistrzów z tego samego sezonu.
Na Santiago Bernabéu Puyol zagrał od
pierwszej do ostatniej minuty, tym razem na pozycji lewego obrońcy.
W środku obrony niemal pewne miejsce ma Gerard Piqué. Martino musi
wybrać, kto stworzy z nim parę stoperów: będzie to albo Javier
Mascherano, albo Marc Bartra.
Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz