W listopadowym wydaniu argentyńskiego czasopisma El Gráfico możemy przeczytać obszerny wywiad z obrońcą Barcelony, Javierem Mascherano. El Jefecito broni w nim m.in. Gerardo Martino i zmian, jakie szkoleniowiec wprowadził w grze Blaugrany.
„Z Rayo wygraliśmy 4:0, jednak to rywale mieli przewagę w posiadaniu
piłki. Zdaje się, że 51 do 49%, jednak rozmawianie o tym jest nieco
absurdalne, czyż nie? Drużyna cały czas podąża tą samą drogą. Teraz,
jeśli masz możliwość dotrzeć do bramki rywala trzema podaniami, nie
wykonasz ich dwadzieścia, aby przeciwnik mógł się dostosować, prawda?",
zapewnia Mascherano, który określa Gerardo Martino jako „poważnego,
lubiącego pracować trenera, który nie prosi o trudne rzeczy".
Javier Mascherano chwali Leo Messiego, mówiąc że jego rodak „jest
świadomy tego, co mu się przydarzyło w tym roku i stara się zapobiec
temu na przyszłość, aby być w najwyższej formie na mistrzostwa świata.
To sprawiło, że bardziej dozuje obciążenia". El Jefecito
ujawnia również, że przed przyjściem do Barçy był bliski transferu do
Interu Rafy Beniteza. „Teraz do Napoli? Dobrze czuję się w Barcelonie",
odpowiada i wskazuje Hiszpanię i Brazylię jako „faworytów mundialu".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz