wtorek, 1 października 2013

Selekcjoner Argentyny nalega na przyjazd Messiego

Choć Argentyna ma już zapewniony awans na Mundial w Brazylii, selekcjoner powołał Messiego i Mascherano na zgrupowanie, które rozpocznie się w poniedziałek 7 października. Argentyna będzie przygotowywać się na mecz z Peru, który zostanie rozegrany 11 października w Buenos Aires i na spotkanie z Urugwajem 15 października w Montevideo.
Na pierwszej liście, którą Sabella ogłosił w piątek 27 września, oczywiście znajdowało się nazwisko Leo Messiego. Kontuzja barcelońskiego cracka sprawiła, że trener musiał nieco zmodyfikować swoje plany. Sabello zdecydował się na powołanie Mauro Icardiego z Interu Mediolan, który miał zastąpić Leo. Jak się okazało, trener pozostawił  jednak na liście i Mascherano, i Messiego.
Warto przypomnieć, że obaj Argentyńczycy zmagają się z kontuzją mięśnia dwugłowego uda. W przypadku Mascherano przerwa miała trwać 10 – 15 dni (Javier doznał kontuzji 24 września), a czas rekonwalescencji Messiego wynosi dwa lub trzy tygodnie (Leo nabawił się urazu 28 września).
Jak donosi Mundo Deportivo, Leo Messi nie ma zamiaru jechać na zgrupowanie tylko po to, by być z grupą. Argentyńczyk, który zawsze pokazywał swoją chęć gry w reprezentacji, tym razem uważa, ze priorytetem jest powrót do zdrowia. Messi myśli zarówno o Barcelonie, jak i o przyszłorocznym Mundialu, na który jego drużyna wywalczyła już awans. Dwie kontuzje, które przydarzyły mu się od rozpoczęcia tego sezonu sprawiają, że Leo musi być ostrożny.
Messi no cambia sus planes: se recuperará en Barcelona
Źródło: Mundo Deportivo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz