sobota, 28 września 2013

Tata: Musimy kontrolować mecz przez 90 minut

Trener Gerardo Martino na pomeczowej konferencji przeanalizował spotkanie z Almeríą i wypowiedział się o swoich graczach.
"Musimy kontrolować mecz 90 minut"
Kontuzja Messiego
„Widocznie ma problem mięśniowy, który powstał podczas strzału. Dopóki nie zostaną wykonane badania, nie będziemy wiedzieć nic więcej".

Analiza spotkania
„W pierwszej połowie nie kontrolowaliśmy meczu. Byliśmy niedokładni i mieliśmy wiele strat. W drugiej połowie w pełni kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku i wykorzystaliśmy to, zdobywając drugą bramkę. Przez jakiś czas dobrze graliśmy, ale musimy poszukać regularności, bo chodzi o to, by mieć kontrolę przez 90 minut. Zabrakło nam też ruchliwości przy odzyskiwaniu piłki i przy pokazywaniu się kolegom".

Rekord siedmiu wygranych spotkań
„Ja tylko doczepiłem się do rekordów, które co roku pobijają ci zawodnicy".

Postawa linii pomocy
„Xavi, Andrés, Cesc i Busi muszą mieć piłkę, wiedzieć, kiedy przyspieszyć, a kiedy zwolnić. I robią to bardzo dobrze. W drugiej połowie nie mieliśmy problemów we własnym polu karnym".

Gra Cesca na pozycji Messiego
„Jak drużynie brakuje najlepszego zawodnika świata, to jest ciężko. Zastąpienie go nie jest łatwe. Ale to prawda, że Cesc robi to efektywnie. Staramy się zachować kształt zespołu. Poprzednio zrobiliśmy to, gdy Sergi Roberto wszedł na boisko. Wydawało mi się, że teraz nie prowadziliśmy gry i stwierdziłem, że najlepiej będzie wpuścić Xaviego. Poza tym lepiej było nie posyłać Neymara, skoro postanowiliśmy, że nie zagra od początku".

Zawieszenie Muñiza
„W tematach związanych z sędziowaniem nie mam nic do powiedzenia, chociaż owszem, wydaje mi się dziwne, że zawieszono Muñiza trochę nie w porę, ponieważ pomiędzy naszym meczem z Sevillą a momentem ogłoszenia zawieszenia minęło sporo czasu".

Liga dwóch drużyn
„Do walki dołączył nowy rywal, Atlético, są też zespoły, które rozgrywają bardzo dobry sezon, jak Athletic, Espanyol, Real Sociedad...".

Posadzenie Neymara na ławce
„Grał trzy czy cztery dni temu, występował w ośmiu kolejnych spotkaniach i ma już wiele rozegranych minut. Jeśli nie zagrał dziś, a zagra we wtorek, to jest tylko różnica trzech dni. Nie sądzę, by on zwątpił w to, że jest ważnym zawodnikiem dla drużyny, czy stracił formę. Czy się zezłości, że kazałem mu się rozgrzewać, a nie zagrał? Jest taka możliwość, ale są sytuacje, których nie można rozwiązać w inny sposób".

Almería
„Almería bardzo mi się podobała w pierwszej połowie. Utrudniła nam to spotkanie. Zmusiła nas do powrotów. Suso bardzo dawał się we znaki, szybkie piłki w kierunku Soriano... Ale być może po przerwie odczuli to zaangażowanie, z jakim grali w pierwszej połowie".
Źródło: Sport.es

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz