28 stycznia 2012 roku ligowy mecz Villarrealu z Barcą
prowadził arbiter, który dzisiaj będzie rozjemcą pojedynku na Mestalla.
Messi nie był wtedy zadowolony z jego pracy.
FC Barcelona zremisowała tamte spotkanie 0-0, a rozgrywki
wygrał Real Madryt. Sędzia z Kantabrii José Antonio Teixeira Vitienes
zapisał się szczególnie w pamięci Lionela Messiego, który ubolewał nad
jego pracą po meczu, czego nie zwykł robić.
- Nie lubię mówić o arbitrach, ale czasem są aroganccy i straszą cię pokazaniem kartki - mówił Leo po tym starciu.
Następny raz obaj spotkali się 20 marca 2012 roku w meczu na Camp Nou
z Granadą, w którym Teixeira Vitienes podyktował dwa wątpliwe karne dla
gości.
Źródło: Mundo Deportivo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz