Na Allianz Arena Marc Bartra rozegrał poprawne spotkanie, co z
pewnością miało wpływ na jego pomeczowy optymizm. Młody obrońca uważa,
że jeszcze nie wszystko stracone.
- To trochę trudne, przegrać 0:4 nie jest łatwo, ale musimy zostawić
to za sobą. Pozostał rewanż, stadion musi być szczęśliwy, każdy musi
przyjść wspierać zespół. Skoro dokonaliśmy remontady z Milanem,
dlaczego nie mielibyśmy tego zrobić teraz? Dziś nie mieliśmy swojego
dnia, ale wierzę, że odrobienie strat jest możliwe - pytał.
- Musimy być optymistami. Jesteśmy Barçą, jesteśmy najlepszym
zespołem świata, byliśmy nim wcześniej i nadal będziemy. Z optymizmem i
pozytywnym myśleniem możemy iść naprzód. Szkoda straconych szans,
nieczęsto je mam, szkoda, że nie wpadło. Nie jestem niezadowolony z
pracy, jaką wykonałem - dodał.
Po klęsce w Monachium, Xavi Hernández przyznał, że Bayern był
lepszą drużyną i stwierdził, że odrobienie strat w rewanżu jest
praktycznie niemożliwe.
- Jesteśmy smutni, bo rywale byli lepsi, trzeba to przyznać. Wynik
jest być może trochę za wysoki, ale byli lepsi. Byli lepsi, lepiej
bronili, wykorzystali swoje atuty. Trzeba im pogratulować - powiedział
pomocnik Barçy po porażce.
- Lepiej wykorzystali swoje atuty. Nasze utrzymywanie się przy piłce
było bezproduktywne. Przy rzutach rożnych bardzo cierpieliśmy, bramki
padly po takich zagraniach. Rywale byli lepsi fizycznie.
- Trzeba podejść do tego z ambicją, bo zespół walczy do końca, bo
jesteśmy Barçą. Postaramy się dokonać cudu w rewanżu, ale wiemy, że jest
to praktycznie niemożliwe. Różnica fizyczyna odegrała kluczową rolę.
- Sędziowie? Podejmują decyzje i nic poza tym. Jedyną rzeczą, jaką możemy zrobić, to pogratulować Bayernowi.
- Teraz trzeba skupić się na Lidze. W sobotę czeka nas ważny mecz na San Mamés.
Najlepszy piłkarz świata przyznał po meczu z Bayernem, że zespół postara się „odrobić straty”.
Messi nie ukrywał, że Bayern był drużyną lepszą w pierwszym meczu
półfinałowym Ligi Mistrzów. Jak zagra Barça w rewanżu? „Spróbujemy
odrobić straty” – powiedział Argentyńczyk.
Urodzony w Rosario piłkarz przyznał, że „Bayern zdominował Barcelonę
na murawie, szczególnie w fizycznym aspekcie gry”. Na swoje
usprawiedliwienie Argentyńczyk przypomniał: „Nie grałem przez dwa
tygodnie, to był pierwszy mecz po kontuzji… Nie mogę powiedzieć nic
więcej. Trzeba iść dalej”.
Czy Barcelona ma szansę w rewanżu? „4:0 w pierwszym meczu sprawia, że
rewanż jest sprawą skomplikowaną. Będziemy próbować. Czułem się dobrze,
nie mogę zasłaniać się kontuzją” – dodał.
Messi przyznał na końcu : „Musimy jak najszybciej wygrać ligę,
pozostało kilka spotkań. Trzeba zacząć przygotowywać się do
przyszłorocznych zmagań”.
Środkowy obrońca Barcelony, Gerard Piqué, powiedział po meczu z Bayernem, że odrobienie strat jest ”prawie niemożliwe”.
„Byli szybsi, silniejsi i lepiej grali w piłkę” – stwierdził Piqué w rozmowie z dziennikarzami TV3 po meczu z Bayernem.
Środkowy obrońca Barçy nie ukrywał, że postawa arbitra nie miała
wpływu na wynik spotkania. „Daliśmy ciała” – stwierdził Piqué, dodając,
że „arbiter nie miał żadnego wpływu na rezultat”.
26-latek podkreślił wyższość Niemców i przyznał, że remontada byłaby
czymś heroicznym. „Bayern przeważał. Remontada jest prawie niemożliwa.
Musimy wygrać rewanż dla naszych kibiców”
Źródło: Sport
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz