Rozgrywane mecze w Boliwii są bardzo trudne dla gości ze względu na położenie tego południowoamerykańskiego kraju. Miasto, w którym było rozgrywane spotkanie -La Paz- położone jest na wysokości 3650 metrów n.p.m., co znacznie utrudnia grę.Wiele kłopotów z odnalezieniem się w tych
warunkach mieli Argentyńczycy, którzy zremisowali z Boliwią 1:1. Problemy miał Leo Messi, który w przerwie meczu wymiotował z przemęczenia. Głównie przez to druga połowa rozpoczęła się z opóźnieniem. Kłopoty miał także Angel Di Maria, który zemdlał w drugiej połowie i konieczne było podanie mu maski tlenowej. Javier Mascherano jak i większość zawodników, co chwile podbiegał do linii bocznej boiska by "dostać tlen".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz