sobota, 16 marca 2013

Konferencja prasowa Ramóna Cugat i Ricarda Pruna

Ramón Cugat i Ricard Pruna, lekarze zajmujący się kontuzją Carlesa Puyola pojawili się na konferencji prasowej, aby podzielić się szczegółami na temat operacji obrońcy i terminu jego powrotu."Problemy zaczęły się w październiku"
Szacowany termin powrotu
„Okres nieobecności będzie zależny od niego. Możliwe, że za półtora miesiąca poprosi nas o zgodę na grę. Nie wiem, czy to będzie za półtora miesiąca, za dwa, czy za trzy. On chciał jak najbardziej przyspieszyć operację. To jest Carles, znacie go. Jeśli mu powiesz, że może zagrać za cztery miesiące, on będzie chciał wrócić już po dwóch".
„Jeśli można przesunąć termin zabiegu, tym lepiej, ale czasami jest to niemożliwe. Nieobecność? Będzie mógł wrócić pod koniec sezonu. Może też współpracować z drużyną w szatni. Są osoby, które wiedzą jak przekazywać tę energię mentalną. Jeśli możemy mieć go dzisiaj, to lepiej niż jutro, ale o wszystkim zadecyduje kolano".

Operacja
„Widzieliśmy go wczoraj, dokuczały mu bóle i postanowiliśmy zrobić artroskopię. To kolano już było operowane. Wczoraj na sali operacyjnej był cały sztab medyczny, bo musieliśmy zoperować 12 zawodników, więc jeden więcej nie robił różnicy. Zrobiliśmy to i już. Puyol powiedział, że chce dzisiaj, więc tak się stało. Około 21:00 zrobiliśmy artroskopię. Zauważyliśmy, że chrząstka była trochę naruszona. Sprawdziliśmy całe kolano i oczyściliśmy je".

Problemy z kolanem
„Odnosił różne kontuzje, wliczając w to problemu z rzepką, naruszona chrząstka. Dziś miał iść do kliniki. Jeśli wszystko jest w porządku, pójdzie do domu i w nadchodzącym tygodniu rozpocznie rehabilitację".

Rehabilitacja
„Jeśli chodzi o kolana, to zostawilibyśmy je na kilka miesięcy w spokoju, żeby wróciły do pełnej sprawności. Może to trwać sześć tygodni, cztery, czy osiem, ale powiedziałem mu, że powinien dać kolanu trochę odpocząć. On już powiedział Brauowi (fizjoterapeuta FC Barcelony - przyp. red.), że chce natychmiast zacząć pracę".
„Carles to urodzony zwycięzca. Kapitan Barçy. Osoba taka jak on pokona to zawsze. Człowiek jest optymistą, a w szczególności, gdy przebywa z ludźmi takimi, jak on. Oni są zrobieni z innej masy? Nie, są sportowcami z dużą masą mięśniową, którzy dużo pracują i jeśli dodatkowo mają taką siłę mentalną jak Puyol... On ma wielką energię mentalną. Stan psychiczny jest bardzo ważny".
„W dzisiejszych czasach mamy substancję, które pomagają w powrocie do sprawności, szczególnie w przypadku chrząstki. Dałem mu przykład Luisa Enrique, który miał dużo poważniejszą kontuzję niż on. Luisowi powiedziałem dwie rzeczy: albo szybciej wrócisz do gry albo lepiej wyleczymy kolano. Puyol wybrał to pierwsze. Carles jest z tych, którzy za cztery tygodnie już chcą grać".

Trzy artroskopie
 „To nie jest dobre. Są przypadki, gdy nie ma innego lekarstwa, jak poddać się operacji. Najlepiej jest robić artroskopię, gdy jesteśmy pewni dolegliwości i nie da się ich znieść. Większość zawodników zawsze ma pewne dolegliwości. Ale teraz Carles ma takie, których nie da się już tolerować. Kontuzja z zeszłego roku była gorsza niż ta. Ta obecna jest bardziej light".

Rozwój kontuzji
„Kłopoty zaczęły się pod koniec października, po meczu przeciwko Getafe, kiedy przechodził kontuzję więzadła. To prawda, że te dolegliwości nie zniknęły i Carles grał z nimi od tamtej pory. Nadszedł moment, że powiedział, iż nie może dłużej grać z tym bólem, korzystając z tego, że jest trochę przerwy i są szanse, że będzie mógł wrócić pod koniec tego sezonu. Decyzję podjęliśmy wszyscy razem".
„Trenerzy byli o wszystkim poinformowani. To, co zadecydowało o operacji to to, że bóle nie łagodnieją i grasz z mniejszą pewnością. Trzeba było znaleźć rozwiązanie. Czy można było się powstrzymać z operacją do końca sezonu? Tak. Ale mogło by się jeszcze pogorszyć. Były dni kiedy grał z większym bólem i takie, gdy grał z mniejszym. Teraz będzie przerwa na mecze reprezentacyjne i to jest dobry moment".

Następstwa
„To kolano, które już dużo wycierpiało. Czy jakiś torreador trafił na Real Maestranza (arena walk z bykami w Sewilli - przyp. red.) nie będąc ugodzonym? Nie znam żadnego. Tak samo jest z piłkarzami. Wiek nie działa w tym przypadku na korzyść Puyola, ale odpowiednie przygotowanie i siła mentalna mogą mu pomóc".

O Abidalu
 „Trenuje z pełnym obciążeniem, takim jak drużyna, z każdym razem coraz bardziej się do nich upodabnia i powoli dociera na ich poziom. Nie wiem, kiedy dokładnie będzie mógł znowu zagrać. Myślę, że nie będzie długo czekał na pojawienie się wśród powołanych, to zależeć będzie od trenerów, ale jesteśmy bardzo blisko".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz