piątek, 25 stycznia 2013

Wywiad z Xavim .

Xavi Hernández kończy dziś 33 lata. W poniedziałek przedłużył umowę z Barcą do 2016 roku .
Dziś  Xavi wziął udział w konferencji prasowej, w której odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Sytuacja w Realu
"Są trudne sytuacje, nie jestem tu po to, aby wydawać opinię. Iker nie zagra przez dwa miesiące, a jest fundamentalną częścią Realu i reprezentacji. Poza tym nie mogę nic powiedzieć. Spoglądam w prasę i widzę, że instytucjonalnie nie znajdują się w dobrym momencie. Ale teraz, w półfinale będą skomplikowanym przeciwnikiem i trudno nam ich będzie wyeliminować".

Twarda gra
"Twarda gra zawsze towarzyszy meczom Barçy z Realem. Jest napięcie, nerwy, każdy chce wygrać, tak już jest. Postaramy się dać najlepszy dać światu najlepszy przykład".

Relacje z Casillasem
"Dużo z nim rozmawiałem. Wymieniamy wiadomości. Wspieram go. Udzieliłem mu wsparcia, gdy trener nie wystawił go w wyjściowym składzie. Byłem zaskoczony. To zaskakujące, gdy nagle nie gra bramkarz, który przez wiele lat był podstawowym zawodnikiem".

Braki kadrowe Realu
"Nieobecność Ikera to dodatkowy problem. To dusza Realu i jego kapitan. To wielka strata dla Realu i reprezentacji. Pozostałe braki? Real ma innych graczy, którzy mogą ich zastąpić, choć są to ważne osłabienia".

Trudny rywal
"Mecz rewanżowy u siebie działa na naszą korzyść. Ważne będzie zdobycie gola, a jeśli coś więcej, tym lepiej. Czeka nas trudne spotkanie, ale mamy możliwość przesądzenia o losach rywalizacji u siebie, przed naszymi kibicami. Klasyki są nieprzewidywalne. Nigdy nie wiesz czy to dobry moment. Realnie rzecz biorąc, mamy wszystko, aby iść i grać dobrze. Jesteśmy w dobrym momencie, cieszymy się grą i musimy po prostu rozstrzygać mecze.  Real jest silny fizycznie i bardzo dobrze wychodzi do kontrataków. Musimy zminimalizować błędy i długo być w posiadaniu piłki".

Klasyk poza boiskiem
"To jest futbol. Pozostajemy z boku dyskusji. Osiągnęliśmy półfinał, za chwilę gramy z Osasuną... jesteśmy uprzywilejowani. Hasło w Barcelonie jest jasne: grać i cieszyć się. Chcemy, aby była to tylko piłkarska bitwa".

Rozstrzyganie meczów
"Generalnie gramy dobrze, ale brakuje nam czegoś, aby rozstrzygać spotkania. Tak było na Anoeta, a wczoraj w Máladze także wcześniej mogliśmy przesądzić o losach meczu. Myślę, że zespół gra na bardzo dobrym poziomie i że jesteśmy na dobrej drodze. Teraz przed nami bardzo ładny dwumecz z Realem i chcemy się nim cieszyć pod każdym względem".
Ambicja
"W szatani są bardzo dobre relacje i to udanie przenosimy na plac gry. Nikt nigdy nie jest zmęczony zwycięstwami i gdy, na przykład, przegra mecz na treningu, jest wściekły. Ciało jest przyzwyczajone do wygrywania i trzeba podążać tą drogą".
Víctor Valdés
"To, co trzeba zrobić, to go uszanować. Jest niezwykły i zasługuje na pełen szacunek. Prędzej czy później wyjaśni powody swojej decyzji. Jest przykładem dla nas wszystkich. Dużo z nim rozmawiałem i znałem jego decyzję, która była przemyślana. Jesteśmy przyjaciółmi. Reakcja kibiców? Będą go wspierać. To najlepszy bramkarz w historii Barcelony. Trzeba okazać mu szacunek. Zawsze był z grupą i z zespołem".
Gra w Barcelonie do czterdziestki albo wycieczki na grzyby w tym wieku
"Na grzyby chodzę co roku. I sądzę, że w wieku 40 lat też tak będzie. Cieszę się każdym dniem, a w poniedziałek podpiszę trzyletni kontrakt. Chciałbym tutaj zakończyć karierę. Do mojej gry dobrze pasuje to, że mamy piłkę i dominujemy na boisku".
Osasuna
"Klasyk jest medialny. W Lidze chcemy rozpocząć nową passę. Mendilíbar zawsze wysoko nas naciska i może przysporzyć nam problemów".
Mateu Lahoz
"Ma swoje kryteria i będzie im wierny aż do śmierci. Rozmawia i komunikuje, a to jest bardzo ważne i pozytywne".
Miniklasyk
"Traktowany jest tak jak mecz pierwszej drużyny. Dla nich to mecz roku. Możemy być świadkami dobrego spektaklu".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz