W środę, tuż po wygranym spotkaniu z Manchesterem City, gościem programu El Marcador w Barça TV był Sergio Busquets. Pomocnik skupił się na ocenie wczorajszego meczu oraz przewidywaniach w kontekście zbliżającego się kluczowego okresu walki o wszystkie trofea.
„Poza krótkim okresem na początku drugiej połowy, uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze. Byliśmy bardzo mobilni i podeszliśmy do meczu na poważnie" powiedział Sergio. „Kontrolowaliśmy pierwszą połowę, trzymaliśmy nerwy na wodzy, staraliśmy się utrzymywać przy piłce. W drugiej połowie poskutkowało to bramkami. Myślę, że rozegraliśmy znakomite spotkanie" dodał Busquets.
Pivot Barçy, zapytany o możliwych rywali w 1/4 finału Ligi Mistrzów, odparł, że każda drużyna w tej fazie prezentuje najwyższy poziom, dlatego też nie ma zespołu, na który najbardziej chciałby trafić. „Jesteśmy doświadczoną drużyną, która wie, jak rozgrywać kluczowe spotkania. Musimy być dobrze przygotowani na taką okazję, ale to nie oznacza, że wygramy wszystkie mecze" wyjaśniał Busquets, odnosząc się do napiętego kalendarza Blaugrany do końca bieżących rozgrywek.
„Trzeba odróżnić ligę od Champions League"
W kontekście wspomnianej wcześniej wypowiedzi, Sergio przyznał, że zarówno on, jak i cała drużyna „chcielibyśmy wygrywać wszystkie spotkania po 5:0 bez żadnych problemów, ale to jest niemożliwe. Nasi kibice dobrze o tym wiedzą".
„Poza krótkim okresem na początku drugiej połowy, uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze. Byliśmy bardzo mobilni i podeszliśmy do meczu na poważnie" powiedział Sergio. „Kontrolowaliśmy pierwszą połowę, trzymaliśmy nerwy na wodzy, staraliśmy się utrzymywać przy piłce. W drugiej połowie poskutkowało to bramkami. Myślę, że rozegraliśmy znakomite spotkanie" dodał Busquets.
Pivot Barçy, zapytany o możliwych rywali w 1/4 finału Ligi Mistrzów, odparł, że każda drużyna w tej fazie prezentuje najwyższy poziom, dlatego też nie ma zespołu, na który najbardziej chciałby trafić. „Jesteśmy doświadczoną drużyną, która wie, jak rozgrywać kluczowe spotkania. Musimy być dobrze przygotowani na taką okazję, ale to nie oznacza, że wygramy wszystkie mecze" wyjaśniał Busquets, odnosząc się do napiętego kalendarza Blaugrany do końca bieżących rozgrywek.
„Trzeba odróżnić ligę od Champions League"
W kontekście wspomnianej wcześniej wypowiedzi, Sergio przyznał, że zarówno on, jak i cała drużyna „chcielibyśmy wygrywać wszystkie spotkania po 5:0 bez żadnych problemów, ale to jest niemożliwe. Nasi kibice dobrze o tym wiedzą".
„Nie wydaje mi się, aby strata czterech punktów do lidera ligi miała oznaczać zmianę cyklu" dodał. Sergio był jednak pewien, że wygrana na Bernabéu przywróciłaby wiarę w walce o tytuł mistrzowski, zaś ewentualna porażka byłaby ogromnym ciosem dla Barçy: „Porażka na Bernabéu z pewnością byłaby definitywna, przynajmniej jeśli chodzi o nasze ambicje. Najpierw jednak musimy skupić się na spotkaniu z Osasuną".
Choć może to wydawać się trudne, zawodnik Barçy poprosił również kibiców o umiejętność rozróżnienia tak innych od siebie rozgrywek, jakimi są liga oraz Champions League. Zapewnił także, iż cel drużyny pozostaje bez zmian: „Będziemy walczyć o wszystkie trofea do samego końca" zakończył Busi.
Choć może to wydawać się trudne, zawodnik Barçy poprosił również kibiców o umiejętność rozróżnienia tak innych od siebie rozgrywek, jakimi są liga oraz Champions League. Zapewnił także, iż cel drużyny pozostaje bez zmian: „Będziemy walczyć o wszystkie trofea do samego końca" zakończył Busi.
Źródło: FCBarcelona.cat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz