wtorek, 18 marca 2014

Pedro: W niedzielę zobaczymy najlepszą wersję Barcy

Pedro Rodríguez z dużą nadzieją i pewnością podchodzi do niedzielnego meczu na Santiago Bernabéu. Wie, że wywalczenie sobie miejsca w składzie na to spotkanie nie będzie łatwe, ale jak zapewnił, będzie pracował, by utrudnić wybór trenerowi Martino.
Pedro: W niedzielę zobaczymy najlepszą wersję Barçy
- Będę walczył i pracował do końca, ponieważ te mecze są wyjątkowe i nigdy nie chcesz ich ominąć. Trzeba być spokojnym. Praca mistera jest skomplikowana, ponieważ ma 23 bardzo dobrych zawodników i wybór jedenastu z nich nie jest łatwy. Trzeba zaakceptować decyzje. Moim celem jest dać z siebie 100%, kiedy sztab postanowi ze mnie skorzystać - przyznał Pedro w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie internetowej klubu.

Skrzydłowy Barçy został zapytany również o to, czy w niedzielę zobaczymy najlepszą wersję zespołu. - Tak, drużyna jest odpowiednio nastawiona, skoncentrowana i zjednoczona. W ważnych meczach radziliśmy sobie bardzo dobrze i graliśmy na bardzo wysokim poziomie - powiedział Kanaryjczyk, który nie ukrywa, że goleada w spotkaniu z Osasuną pomogła im nabrać pewności siebie i rytmu.

Drużyna zdaje sobie sprawę, że najbliższy klasyk jest kluczowy w kontekście mistrzostwa Hiszpanii i że porażka bardzo skomplikowałaby Barcelonie sytuację. - Zły wynik sprawiłby, że dużo ciężej byłoby odrobić stratę. Przeżywamy dobry okres, tam zagramy praktycznie o wszystko. Chcemy zagrać świetny mecz i odnieść zwycięstwo, by wciąż mieć szanse na wygranie trzech rozgrywek - dodał.

- Być może Real jest troszeczkę większym faworytem, bo gra u siebie i prowadzą w tabeli, ale wiemy, że w tych spotkaniach nie ma jednoznacznego faworyta, bo może się wydarzyć wszystko. Oni mają bardzo szybkich zawodników z przodu. Będą czekać na nasze błędy w konstruowaniu akcji, aby szybko nas skontrować. Trzeba mieć na uwadze ich grę, ich zalety i wykorzystać nasze. Zamierzamy szybko grać piłką - powiedział napastnik.

W sezonie 2009/2010 Pedro zdobył swoją pierwszą bramkę przeciwko Realowi. Miało to miejsce na Bernabéu, w meczu zakończonym wynikiem 0:2. Wychowanek Barçy strzelił Królewskim łącznie pięć goli (2 w lidze, 1 w Pucharze Króla, 1 w Lidze Mistrzów i 1 w Superpucharze Hiszpanii), ale najlepiej wspomina to pierwsze trafienie. - Pierwszej bramki nigdy się nie zapomina, szczególnie jeśli ją strzelasz na Bernabéu. Bardzo dobrze pamiętam tę akcję, to prostopadłe podanie Xaviego, dzięki któremu mogłem pokonać Ikera. Bramki w spotkaniach z Realem Madryt są ważne dla każdego zawodnika. To wyjątkowe chwile - podkreślił Pedro.

Personalnie skrzydłowy kontynuuje swoją pracę, by każdego dnia zyskiwać zaufanie trenera. - Ciężko jest wejść do pierwszej jedenastki i staram się zawsze wykorzystywać okazje. To dla mnie dobry sezon i mam nadzieję, że ostatecznie będzie on dobry również dla zespołu. Każdego roku miałem bardzo dużą konkurencję, ponieważ są tu najlepsi napastnicy na świecie - przyznał.
Źródło: FCBarcelona.cat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz