Marc Bartra dołączył do listy zawodników wychwalających osobę kapitana Carlesa Puyola, który ogłosił we wtorek, że opuści FC Barcelonę na koniec sezonu. „Dla wszystkich to smutna wiadomość. Na poziomie zespołowym jest naszym liderem, kapitanem od stóp do głów. Osobiście dał mi wiele wskazówek i bardzo mi pomógł polepszyć moją grę", powiedział zawodnik na dzisiejszej konferencji prasowej.

Bartra chce wykorzystać czas, jaki został mu pod skrzydłami wielkiego kapitana: „Wciąż nie jesteśmy świadomi, że nie będzie go z nami w przyszłym sezonie. Zostały trzy miesiące. Trzeba myśleć pozytywnie i nauczyć się od niego jak najwięcej przez ten czas".
Dla Bartry to Puyol był kluczową postacią w jego rozwoju jako gracza Barcelony. „Bardzo mi pomagał na boisku. Po każdym zagraniu dawał mi wskazówki, po każdym meczu i treningu. Wykonał niesamowicie ważną pracę nie tylko ze mną, ale i dla całego zespołu".
Na temat możliwego zastępstwa na pozycji środkowego obrońcy Bartra wypowiedział się z ostrożnością: „To jest coś, co wolę skomentować na końcu sezonu. Na dzień dzisiejszy mamy czterech środkowych obrońców". Podkreślił także: „Jeśli ktoś do nas dołączy, to spróbujemy się od niego uczyć oraz mu pomóc". Oprócz tego przypomniał, że nowy zawodnik „będzie musiał wykazać, że może tutaj grać jako środkowy obrońca", ponieważ w Barçy ta pozycja ma inne wymagania w porównaniu do pozostałych drużyn.
Zawodnik zapewnił, że jest zadowolony z czasu, jaki dostaje od trenera na boisku. „Jestem doskonale świadomy tego, gdzie jestem. To jest pierwszy zespół Barcelony. Praktycznie nikt nie może powiedzieć, że jest w stałym składzie Barçy. W tym roku przeszedłem przez wszystkie fazy - od grania bardzo mało do występów w kilku meczach z rzędu... Trener sprawił, że żaden z dwudziestu piłkarzy nie wie, czy zagra, czy zasiądzie na trybunach. Bardzo dobrze to zorganizował, bo co tydzień myślisz, że możesz wystąpić".
Bartra wyznał także, że w przyszłym tygodniu podpisze nowy kontrakt. Już 15 stycznia ogłoszono, że zawodnik przedłuży swoją umowę z klubem do 30 czerwca 2017 roku.
Bartra chce wykorzystać czas, jaki został mu pod skrzydłami wielkiego kapitana: „Wciąż nie jesteśmy świadomi, że nie będzie go z nami w przyszłym sezonie. Zostały trzy miesiące. Trzeba myśleć pozytywnie i nauczyć się od niego jak najwięcej przez ten czas".
Dla Bartry to Puyol był kluczową postacią w jego rozwoju jako gracza Barcelony. „Bardzo mi pomagał na boisku. Po każdym zagraniu dawał mi wskazówki, po każdym meczu i treningu. Wykonał niesamowicie ważną pracę nie tylko ze mną, ale i dla całego zespołu".
Na temat możliwego zastępstwa na pozycji środkowego obrońcy Bartra wypowiedział się z ostrożnością: „To jest coś, co wolę skomentować na końcu sezonu. Na dzień dzisiejszy mamy czterech środkowych obrońców". Podkreślił także: „Jeśli ktoś do nas dołączy, to spróbujemy się od niego uczyć oraz mu pomóc". Oprócz tego przypomniał, że nowy zawodnik „będzie musiał wykazać, że może tutaj grać jako środkowy obrońca", ponieważ w Barçy ta pozycja ma inne wymagania w porównaniu do pozostałych drużyn.
Zawodnik zapewnił, że jest zadowolony z czasu, jaki dostaje od trenera na boisku. „Jestem doskonale świadomy tego, gdzie jestem. To jest pierwszy zespół Barcelony. Praktycznie nikt nie może powiedzieć, że jest w stałym składzie Barçy. W tym roku przeszedłem przez wszystkie fazy - od grania bardzo mało do występów w kilku meczach z rzędu... Trener sprawił, że żaden z dwudziestu piłkarzy nie wie, czy zagra, czy zasiądzie na trybunach. Bardzo dobrze to zorganizował, bo co tydzień myślisz, że możesz wystąpić".
Bartra wyznał także, że w przyszłym tygodniu podpisze nowy kontrakt. Już 15 stycznia ogłoszono, że zawodnik przedłuży swoją umowę z klubem do 30 czerwca 2017 roku.
Źródło: FCBarcelona.cat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz