Członek zarządu odpowiedzialny za majątek klubu, Jordi Moix, zapewniał w Esports Cope, że pozostanie Leo Messiego w klubie jest zagwarantowane i niezależne od inwestycji, jaką jest przebudowa Camp Nou.
„Sprzedaż Messiego dla lepszego stadionu byłaby
niedorzeczna”, powiedział Moix. „Przebudowa stadionu nie ma sensu jeśli
nie ma się najbardziej konkurencyjnej drużyny świata. Nie miałaby sensu
sprzedaż najlepszych piłkarzy świata, żeby mieć najlepszy stadion”.
Przebudowa Camp Nou zbiega się w czasie z pracami
na Santiago Bernabéu, choć członek zarządu podkreślał różnice między
jednym a drugim procesem. „Każdy, zarówno Barcelona, jak i Real, ma swój
styl. Dla mnie to pozytywna niepowtarzalność, którą mamy jako klub”.
Moixa zapytano także, dlaczego po przetasowaniach w
zarządzie po objęciu sterów przez Josepa Marię Bartomeu nie przypadło
mu stanowisko wiceprezydenta. „Postanowił (Bartomeu), z czym się w pełni
zgadzam, że dział komunikacji i mediów jest w klubie bardzo ważnym
elementem i że Manel Arroyo, który jest świetnym kolegą, będzie piątym
wiceprezydentem. Kontynuujemy pracę w drużynie, niezależnie od
stanowisk”.
Źródło: Sport.es

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz