niedziela, 16 lutego 2014

Martino: To najlepszy moment na 1/8 finału

Po meczu z Rayo Vallecano trener Tata Martino pojawił się na konferencji prasowej, by wypowiedzieć się na temat tego meczu. Szkoleniowiec Barçy był pytany także o nadchodzące starcie z Manchesterem City.
 Martino
Porażka z Valencią punktem załamania
„Przegrana z Valencią zaburzyła obraz całego roku. Tamto spotkanie mogło oznaczać, że zrobiliśmy krok do tyłu. A dzisiejszy mecz był najlepszy. Była intensywność, pressing, równowaga, szybkość, zwalnialiśmy rytm meczu, kiedy była potrzeba. Rayo zagrało zgodnie ze swoim stylem, a grając tak przeciwko Barcelonie, trzeba liczyć się z ryzykiem".

Wiadomość dla kibiców
„To najlepsza wiadomość, jaką możemy im przekazać. Nie lubię przechodzić ze skrajności w skrajność, ale to był najlepszy mecz, jaki mogliśmy rozegrać przed wtorkiem. Cieszyło się nim 35 tysięcy osób więcej niż w Pucharze Króla. Czyli to, co powiedziałem o porze i pogodzie, miało sens. Jednak wciąż musimy postarać się, by na stadion przychodziło 20 tysięcy więcej".

Neymar
„Jego powrót był bardzo dobry, zagrał dobrze przez te 30 minut".

Kontrowersyjna celebracja bramki Neymara
„Nie można zapominać o tym, co przytrafiło mu się w kwestiach pozapiłkarskich. To nie jest brak szacunku do rywala, ale uwolnienie się od tego, co się zdarzyło".

Bramka w drugiej minucie
„To ważne, daje ci spokój, zaczynasz grać w inny sposób. W meczach przeciwko nam rywal, kiedy traci bramkę, nie zmienia swojego sposobu gry, ponieważ zawsze chce mieć szansę na zwycięstwo".

Zmartwiony
„Nie mogę przestać się martwić, bo gramy co trzy dni. Jakikolwiek incydent może stworzyć ci problem. Zawsze trzeba się troszczyć".

Intensywność
„Ten rok rozpoczął się lepiej niż sezon. Wyniki zmieniają opinię o danym spotkaniu. Pierwsza połowa w meczu z Valencią była taka, jak cały dzisiejszy mecz, tak samo druga połowa przeciwko Sevilli. I nawet mimo że zagraliśmy kompletne spotkanie, Rayo miało trzy sytuacje".

Puyol
„Zagrał, ponieważ tak to widziałem. Grał dobrze, dopóki nie zaczęły dokuczać mu plecy".

Cesc i Iniesta
„Mają zdolność przewidywania, kiedy trzeba przyspieszyć, kiedy zwolnić, kiedy podać do tyłu, a kiedy do przodu. Iniesta bardzo dobrze zakończył poprzedni rok, ale niestety kopniak w meczu z Atlético wyłączył go z gry na dziesięć dni. Nie potrzebował jednak zbyt dużo czasu, by złapać rytm. Kiedy czuje się dobrze, drużyna gra inaczej".

Messi
„Mam nadzieję, że wciąż mu trochę brakuje do najlepszego poziomu, bo pomógłby nam jeszcze bardziej w końcowej fazie sezonu. Pobije wszystkie rekordy, jakie sobie założy. Mamy zawodnika, który pojawia się raz na 30 lub 40 lat. Cieszymy się nim w Barcelonie i w Argentynie".

Ustawienie na Manchester
„Jeszcze nie postanowiłem. Ciężko jest składać jedenastkę co trzy dni, kiedy wszyscy zawodnicy są do dyspozycji. Jakąkolwiek decyzję nie podejmę, będzie ona bliska niesprawiedliwości, ale potrzebujemy mieć zespół o dużej hierarchii. Trenerzy, którzy tu przyjdą w przyszłości, będą mieć taki sam problem co ja".

Mecz przeciwko City
„Wygra ten, kto częściej będzie przy piłce. To najlepszy moment, by zagrać w 1/8 finału. Jesteśmy w swietnej formie fizycznej i mamy zdrowych wszystkich zawodników".

Co można poprawić?
„Zawodzi nasza skuteczność. Brakowało nam efektywności w pierwszej połowie. Powinniśmy też dawać mniej okazji rywalowi".
Źródło: AS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz