czwartek, 13 lutego 2014

Bartomeu: Pozew w sprawie Neymara jest przeciwko Rosellowi, nie Barcelonie

W wywiadzie dla Sky Sports prezydent Josep Maria Bartomeu mówił o bieżących sprawach klubu.
Przypadek Neymara, projekt Camp Nou, przedłużenie kontraktu Messiego… O tym wszystkim prezydent Josep Maria Bartomeu mówił w swoim pierwszym wywiadzie dla brytyjskich mediów po objęciu stanowiska sternika klubu.
Bartomeu: Pozew w sprawie Neymara jest przeciwko Rosellowi, nie Barcelonie
Mówiąc o sprawie Neymara, prezydent przypomniał to, co działo się w ostatnich tygodniach z pozwem socio „przeciwko Sandro Rosellowi, a nie przeciwko Barcelonie” i podkreślał to, o czym mówił już w dniu przedstawiania wszystkich szczegółów transferu Brazylijczyka. „Już to wyjaśniliśmy. Ojciec piłkarza pozwolił nam na ujawnienie szczegółów operacji i to zrobiliśmy. Wszystkim ta informacja wydawała się satysfakcjonująca. Radziłem Sandro Rosellowi, żeby został, ale to uczciwy człowiek, który kocha ten klub i podjął taką decyzję”.

Bartomeu mówił również o przebudowie Camp Nou, jednym z najważniejszych projektów obecnego zarządu. „Zostało nam dwa i pół roku i chcemy zmodernizować klub: stadion, Palau Blaugrana, Muzeum Barçy… Nie ma takich klubów jak nasz, tak wabiących turystów”, powiedział prezydent, który jest przekonany, że socios poprą projekt. „To bardzo ambitna propozycja i jeśli socios dadzą nam w kwietniu swoją aprobatę, wiemy, że nie zakończy się do 2021 roku”, powiedział, potwierdzając zamiar startu w wyborach w 2016 roku.

Bartomeu zapewnił, że nie wie, kiedy umowa Leo Messiego zostanie ulepszona, ale „Messi jest numerem jeden i powinien być najlepiej opłacanym graczem”.
Prezydent zdradził również, jakie są jego pierwsze wspomnienia jako barcelonista. Tłumaczył, że jedna z jego pierwszych wizyt na Camp Nou miała miejsce w sezonie 1972/73, w czasach gdy „Carles Rexach był naszą wielką gwiazdą”. Pamięta także, że po przegranym finale Ligi Mistrzów w Atenach w 1994 roku razem z przyjaciółmi, między innymi z Sandro Rosellem, postanowił, że „jesteśmy młodzi, ale musimy pomóc i zrobić coś dla tego klubu i dla naszego miasta. I tak zrobiliśmy”.
Źródło: Sport.es

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz