To już niemal pewne: Antonio Sanabria, utalentowany 17-latek, nie chce kontynuować swojej kariery w stolicy Katalonii.
Andoni Zubizarreta, dyrektor sportowy Barçy, złożył piłkarzowi już
drugą ofertę, którą ten po krótkim namyśle odrzucił. Zawodnik ma
znacznie lepsze propozycje z innych klubów, a Barcelona nie zamierza
zmieniać swojej dość żelaznej polityki. Efekt tego jest taki, że drogi
Barçy i Sanabrii wkrótce się rozejdą.
Wczoraj, po weekendzie niepewności, sekretariat techniczny klubu
otrzymał ostateczną odpowiedź. Sanabria nie zaakceptował warunków
Barcelony i odrzucił ofertę podpisania 3-letniego kontraktu. Klub nie
odda jednak jednej ze swoich pereł za darmo: klauzula odejścia wynosi
trzy miliony euro i jeśli któraś z drużyn zdecyduje się na pozyskanie
Sanabrii, będzie zmuszona zapłacić Barcelonie tę właśnie kwotę.
O piłkarza zabiegają znane europejskie kluby na czele z Romą. Agent
zawodnika, Raúl Verdú, mówił też o zainteresowaniu ze strony Arsenalu,
Juventusu czy Chelsea.

Źródło: Sport.es
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz