Barcelona i reprezentant Andrésa Iniesty, Ramon
Sostres, pracują nad przedłużeniem umowy piłkarza, chcąc zamknąć sprawę
przed przerwą świąteczną. Postęp w negocjacjach w ostatnich tygodniach
był znaczny i ich koniec jest coraz bliższy. Do ustalenia pozostało
kilka szczegółów, jednak różnica zdań nie jest pod tym względem nie do
przezwyciężenia. Najważniejsze sprawy zostały już ustalone i przewiduje
się, że porozumienie zostanie osiągnięte bez większych napięć.
Jednym z aspektów, który wymaga dopracowania, jest
ostatni rok kontraktu piłkarza. Iniesta podpisze umowę obowiązującą do
2018 roku, ale Barcelona woli, żeby ostatni sezon, 2017/18, był
opcjonalny. Przedłużenie umowy na te rozgrywki nastąpiłoby automatycznie
po rozegraniu odpowiedniej liczby meczów. Agent piłkarza chce jednak,
by ostatni rok kontraktu był zagwarantowany. W tym przypadku może zostać
zastosowanie rozwiązanie użyte przy umowie Daniego Alvesa – ostatni rok
jest opcjonalny, jednak liczba meczów koniecznych do rozegrania jest
łatwo osiągalna.
Andrés Iniesta od początku wyrażał chęć
kontynuowania gry i zakończenia kariery na Camp Nou. Takie nastawienie
piłkarza miało kluczowe znaczenie dla dobrego przebiegu negocjacji, mimo
że na początku istniały istotne różnice zdań. Przypadek pomocnika
Barcelony jest wyjątkowy ze względu na jego wkład w historię klubu i
Sandro Rosell chce, by był on traktowany jak jedna z legend
barcelonismo.
Źródło: Sport.es

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz