Wszelkie pogłoski o niebezpieczeństwach wynikających z przybycia do Barçy Neymara szybko okazały się być niezgodne z rzeczywistością. Brazylijski crack nie próbuje zachowywać się niczym Bóg, w żaden sposób nie stara się też wszczynać walki o przywództwo w szatni.

Widoczna natomiast jest jego skromność, okazywana nawet pomimo niezaprzeczalnych umiejętności Brazylijczyka. Dowodem na pokorę Neya
 mogą być również jego opinie o innych zawodnikach. 
Jeszcze przed 
przybyciem do Barcelony w pochlebnych słowach wypowiadał się on o Xavim,
 Inieście, Messim i kilku innych piłkarzach. 
Prywatnie Neymar nie ukrywa
 też swego podziwu dla wielu młodych graczy z cantery, wśród których 
największy zachwyt wzbudził u niego Sergi Roberto. Styl gry młodego 
rozgrywającego z Reus, urodzonego w tym samym roku (1992) co Neymar, w 
dodatku jedynie dwa dni później, urzekł Brazylijczyka. 
Niejednokrotnie w wywiadach dla telewizji lub podczas treningów brazylijski crack
 przyznawał, że Sergi Roberto jest jednym z jego ulubionych graczy i 
uwielbia współpracować z nim na boisku. W istocie coraz częstsze występy
 młodego pomocnika w pierwszym składzie ucieszyły Neymara, gdyż uważa 
on, że ich style gry świetnie się uzupełniają.
Sergi Roberto jest traktowany ze szczególną troską przez wszystkie 
osoby w klubie. Istnieją wielkie oczekiwania co do jego przyszłości. Już
 przed dwoma sezonami, w wywiadzie udzielonym Mundo Deportivo, Javier Mascherano ostrzegał przed ogromnym potencjałem młodego pomocnika Barcelony.
Źródło: Mundo Deportivo
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz