Po meczu trener Barcelony był zadowolony z
występu swoich podopiecznych. Martino uważa jednak, ze drużyna wciąż
może się poprawić.
Wielki mecz:
„W rzeczywistości
uważam, że możemy być blisko najlepszej formy tych czterech miesięcy.
Pod względem poziomu gry, efektywności i tempa przez prawie cały mecz.
Oprócz ostatnich pięciu minut, poziom był wysoki. Nie jesteśmy silni po
krytykach, tylko przez porażki. Samouwielbienie było dostrzegalne”.
Poprawa:
„Barcelona gra bardzo
dobrze piłką i brakowało jedynie intensywności w jej odbieraniu. Dziś
byliśmy skoncentrowani na odbieraniu piłki wysoko, rozgrywaliśmy, kiedy
mogliśmy, i graliśmy głębiej, kiedy było trzeba”.
Mankamenty:
„Jest miejsce na
poprawę, ponieważ rywal był już w zasadzie poza rozgrywkami. Teraz
musimy to zrobić z silniejszmi przeciwnikami, którzy przed nami”.
Rywale:
„Jedyną przewagą w
poznaniu ich już teraz jest możliwość odpowiedniego przygotowania się.
Ale trzeba także pamiętać o La Liga i Pucharze Króla. Co trzeba było
zrobić w Lidze Mistrzów, zrobiliśmy. Teraz należy czekać”.
Neymar jako „9”:
„To, co zrobił
dziś, mógł zrobić również, grając na skrzydle. Futbolowy rok dla Neymara
był bardzo trudny, po tym co zrobił w Santosie, przez transfer,
odegranie kluczowej roli w Pucharze Konfederacji, przez brak presezonu
czy podróże z reprezentacją. Dla niego cykl nie jest w połowie, ale jest
zakończony i piłkarz prosi o odpoczynek. Mam nadzieję, że będziemy
mogli mu go dać i po wakacjach wróci w formie”.
Busquets:
„Żeby go ocenić, trzeba odstawić na bok Iniestę i Xaviego. Nie, że oni się pogorszyli, tylko Busi
dał krok naprzód. Sergio jest niesamowity. Tylko kilka razy trenowałem
kogoś tak inteligentnego taktycznie. On determinuje naszą grę”.
Poziom drużyny:
„Jeśli nasz poziom
rośnie, będzie nam dobrze szło. Mam nadzieję, iż drużyna nadal będzie
solidna i będzie mogła kontynuować dobrą grę. Prawda jest taka, że ci
chłopcy grają bardzo dobrze. Jeśli mamy jakiś cel, to dlatego, iż ta
drużyna może go osiągnąć. Oby to był punkt wyjścia”.
Intensywność:
„Bardzo pozytywnie oceniam nastawienie, aby nie zatrzymywać się przed końcem meczu. To zależy od woli i to minimum, jakie możemy zaoferować”.
Alexis:
„Nie zrobiliśmy nic nowego. To jego chęć poprawy i wkładu do gry Barcelony. To, co zrobił Alexis, znowu było bardzo dobre”.
Messi:
„Rozmawiamy z ludźmi, którzy się nim zajmują, a jutro jedzie tam członek naszego sztabu szkoleniowego”.
Sergi Roberto:
„Zagrał dwa bardzo
dobre mecze. Może być jeszcze bardziej decydujący w drużynie. Moja ocena
tego piłkarza nie idzie w parze z liczbą minut, które rozgrywa”.
54 000 kibiców:
„Było dość zimno i
przyjście na stadion sprawiło dużo trudności. Kiedy debiutowałem w
Tenerife i przyjechałem tutaj, sądziłem, że stadion jest pusty, a było
60 000 osób”.
Atlético:
„To jeden z kandydatów do wygrania Ligi Mistrzów”.
Źródło: AS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz